- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
2 stycznia 2012, 12:24
osiemnasta AKCJA 6-TKOWA!
byle do WIOSNY 2012
6-tkowa AKCJA
7 stycznia - 17 marca 2012
Jeśli:
1. masz za sobą kilka miesięcy redukowania się i do celu brakuje już niewiele,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”
to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!
CEL 6-tkowej akcji (10 tygodni) nr 18:
zrzucić MINIMUM 6 kg
Zapisy do 8 stycznia 2012 (niedziela) do godz.23:59 - podanie aktualnej wagi
Ważymy się najlepiej w sobotę rano i podajemy wagę na forum, wypełniając ankietę.
JAK SIĘ ZAPISAĆ?
zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę
a od 14 stycznia wypełniasz co tydzień ankiety
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna:
2. zmiana od poprzedniego pomiaru:
3. poziom zadowolenia (-10 do +10):
4. komentarz:
5. zadanie (czyli jak planuję pracować nad utratą wagi w najbliższym tygodniu)
W tej akcji jestem uczestniczką
a zadanie zliczania naszych straconych kilosków
prowadzi wyspecjalizowana już Ebek79 - z góry dziękuję :)))))
Z A P R A S Z A M i P O W O D Z E N I A !!!!
Edytowany przez aja79 2 stycznia 2012, 12:21
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
30 stycznia 2012, 10:05
pozakontrola a mowia ze mamy kryzys :D jakie to ciasteczka?? chwal sie !!
ja tez zaszalalam bo na sobotni obiad wydalam 100zl !!!!!tylko cii bo moj tygrysek nie wie o tym :D
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
30 stycznia 2012, 10:07
Ale miałam do nadrobienia.
Kateszka wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!! Szczęścia i miłości!!!!!!!
Desperatka sto lat!!!!!!!!
Ankieta mocno spóźniona, więc napiszę tylko tyle, że ZADANIE TYGODNIOWE wykonane na TAK!!!!!!
Zadanie na kolejny tydzień: hula hop od jutra i codzienne a6w
Waga nieznana więc proszę o przepisanie ostatniej:):):)
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
30 stycznia 2012, 10:10
Aj dwa razy się wysłało!!!
To przy okazji napiszę, że u mnie okropne mrozy i że jestem zabiegana. Ciągle jakieś obiadki u teściowej, w sobotę kino Alvin i wiewiórki 3:):):) Wczoraj spóźniony dzień babci. Imprezy, imprezy... i chyba dlatego boję się stanąć na wagę. Poczekam do soboty, aż się wszystko uspokoi. Aż wszystko wróci do normy, moja dieta i ćwiczenia, bo ostatnio obydwie sfery zaniedbane.
Edytowany przez Ebek79 30 stycznia 2012, 10:15
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
30 stycznia 2012, 10:14
kochane jesli chodzi o kolezanki to ze mna bylo podobnie.. jak na powaznie zwiazalam z moim Tygryskiem to nagle zostalam sama.. ale jakos przez pare lat dawalam rade .. nie mialam kolezanek za to mialam sporo kolegow ( kolegow Tygryska ) ... dopiero od jakiegos czasu odbudowywuje przyjazn z 3 kolezankami.. i mam jakies tam babskie wypady na miasto.. ogolnie to chyba kazda z nas przechodzi przez taki etap.. praca dom praca dom i nagle zostaje sama.. no coz nie ma co sie zalamywac !! trzeba odnowic stare znajomosci.. a jak nie to trzeba nawiazac jakies nowe :D
nie dolujemy sie dziewczyny !!!!!
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
30 stycznia 2012, 10:16
koleżanki...a co to takiego???
![]()
Ja nie używam tego
- Dołączył: 2007-03-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6056
30 stycznia 2012, 10:18
Dzień Dobry! Wreszcie nadrobiłam czytanie. Cały weekend mnie nie było, bo ciężko mi do Was zaglądać przez sobotę i niedzielę. Mąż przyjeżdza przeważnie jakies większe zakupy robimy i mamy gości albo my jedziemy do teściów itd.
KATESZKA wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!
DESPERATKA STO LAT!
Ja oczywiście po weekendzie więcej na wadze. W sobotę popołudniu kręgle ze znajomymi, później wpadli do nas. Wypiłam 2 drinki i oczywiście troszkę podjadłam, w niedziele do 14 ogromna ilość jedzenia i na szczęście się opanowałam i dzisiaj tylko albo aż 1,2kg więcej!
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
30 stycznia 2012, 10:52
Dziewczyny, brakuje mi jeszcze 12 ankiet....
Jak pewnie zauważyłyście w tabelaskach umieszczałam czerwone x jak ktoś nie podał ankietki i tak sobie pomyślałam, że jak będą ciurkiem 3 x to ja tak zrobię "delete". Co Wy na to? Bo to obraz zaciemnia mocno. Poza tym te 3 x to są u osób które się nie udzielały tutaj na forumie.
Mam jedynie problem z Ewenko, bo pamiętam, że tu była, ale nie znalazłam żadnej ankiety.
Ewenko!!!! Musisz podać ankietę!!!!! I reszta dziewczyn bezankietkowych!!!!!
Co pozostałe forumowiczki o tym sądzą?
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
30 stycznia 2012, 11:04
Powiem tak: jestem aspołeczna i nie wstydzę się tego. Mam upośledzone funkcje gadania o niczym z każdym oraz trzymania języka za zębami :P Dlatego zazwyczaj mało mówię. Tu może tego nie widać, bo pisać lubię, zresztą zawsze post można wyedytować, a niefortunnie wypowiedzianego zdania nie.
W dodatku w moim małym mieście ciężko znaleźć kogoś o podobnych poglądach - przeżywam obecnie etap antyklerykalny i męczy mnie hipokryzja co niektórych pań w moim mieście. Ech, w sumie antyklerykalna to jestem od komunii :) Kurczę, nie chcę tu forum zaśmiecać swoimi wynurzeniami za bardzo. Chodzi np. o to, że ktoś pełnosprawny nie chodzi do kościoła, mając go pod blokiem, a zarzeka się, że jest katolikiem itp., chociaż seks uprawia wybitnie przedmałżeński - a jak człowiek wprost zapyta jak to się ma do religii i czy nie ma tu jakiejś sprzeczności (ale normalnym tonem, raczej z ciekawości jak ludzie takie dylematy i dychotomie znoszą)) to foch i koniec rozmowy. No, takie przypadki mi się trafiają. O seksie też się za bardzo nie pogada, bo to grzech (uprawiać można z zamkniętymi oczętami :D). I co ciekawsze tematy uciekają. A na słowo "penis" - palimy cegłę. Albo poglądy na podział obowiązków w domu...
Byłam już w dużym mieście, ale tam z kolei nikt nie ma na nic czasu. Na imprezach pije się na umór, żeby się odstresować po długim tygodniu pracy i w rezultacie po dwóch godzinach nie ma z kim pogadać (pomijając fakt, że i tak się nie dawało, bo za głośno).
Koleżanki z pracy, to z pracy. Koniec kwestii. Szczególnie w strukturze hierarchicznej.
Edit:
z usuwaniem dobry pomysł. Trzy tygodnie to wystarczająco dużo czasu, żeby się skontaktować. Ja tylko poproszę o przepisanie z poprzedniego tygodnia, jeśli można - jak powiedział mój wczoraj - choroba nie wybiera :P złośliwa bestia - mój, nie choroba.
Edytowany przez chiki 30 stycznia 2012, 11:08
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
30 stycznia 2012, 11:32


Kateszko - wszystkiego co najlepsze!!!!
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
30 stycznia 2012, 11:35
Co do usuwania po 3 krzyżykach jestem za. Jak już ktoś po takim czasie się nie odzywa tzn (najczęściej), że odzywać sie już nie będzie. Więc po co dla niego miejsce w tabeli trzymać bez sensu ;)
Oj a ja się chyba przeziębiłam, bo mi się zimno robi i drapie w nosie. To straszne. Najpierw w weekend miałam @, a teraz przeziębienie - jakiś pech czy jak?? Tylko nic nie mogę powiedzieć swojemu Lubemu, bo mi nie pozwoli chodzić na spinning, a bez tego to na pewno się spasę jak niewiadomo co. Szczęście - jutro sauna. Się już doczekać nie mogę.
A ja powiem Wam, że chociaż uwielbiam ludzi to nie lubię przebywać w byle jakim towarzystwie. No bo jak już z kimś czas spędzać to niech już to będzie ktoś na tyle wyjątkowy i wartościowy, żeby nie trzeba było się męczyć na takim spotkaniu i żeby można było porozmawiać na różne tematy, łącznie z religią :)