Temat: Minus 30 kg i więcej. Kto się przyłączy?

Witajcie,

kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje. 
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji. 
Zapraszam. 


kaha110 napisał(a):

Zapieczone w żaroodpornym naczyniu warzywa z drobiem nazywasz fast foodem?? Co w tym jest z fast fooda?


u nas w warszawie zapiekanki kupuje sie w fastfoodach i tyle o tym wiem.
ok.... skoro w Warszawie jedzą tylko fast foodowe zapiekanki, to przykro mi... reszta Polski je również inne np. dietetyczne, wegetariańskie, itp. Sprzeczać się nie będę bo nie mam o co..., ale to trochę ograniczone myślenie
oj karusia karusia zapiekanka na bułce to fast-foof ale zapiekane warzywa zwane zapiekanka to chyba co innego prawda?

kaha110 napisał(a):

ok.... skoro w Warszawie jedzą tylko fast foodowe zapiekanki, to przykro mi... reszta Polski je również inne np. dietetyczne, wegetariańskie, itp. Sprzeczać się nie będę bo nie mam o co..., ale to trochę ograniczone myślenie


ja jestem na diecie 800 kalorii, to sa porcje raczej glodowe bo zalezy mi schudnac do 75 kg, jeszcze 14 kg wiec ja ani zapiekanki fastfoodowej ani dietetycznej nie zjem bo to ma duzo kalorii.

madzia03 napisał(a):

oj karusia karusia zapiekanka na bułce to fast-foof ale zapiekane warzywa zwane zapiekanka to chyba co innego prawda?


nie znam przepisu kolezanki ale jak uslyszalam tylko zapiekanka to od razu mi przyszlo do glowy fastfood.

A zastanowiłaś się może nad tym, że masz problemy ze schudnięciem właśnie dlatego, bo za mało jesz a za dużo ćwiczysz? Wydajność takiego odchudzania mocno spada, gdy taki stan trwa zbyt długo. Organizm musi oszczędzać, więc oszczędza.

A zapiekanka z warzyw i drobiu  nie ma więcej kalorii niż Twój jak mniemam obiad. (Swoją całą - na 3 osoby oceniam na jakieś 600kcal), wychodzi po 200kcal na głowę, to dużo?

PS. Przepisu może nie znasz, ale skład podałam w jednym z poprzednich postów

wiesz karusia nie sądze żeby zapiekana np. cukinia z mięskiem drobiowym miala więcej kalorii niz np. 2 kanapki z dodatkami

ale cóz każdy mysli po swojemu

ja mam ustalona diete przez dietetyka i kazal mi jesc 800 kalorii, od roku nie chodze do fastfoodow, jadam tylko zdrowe jedzenie i przede wszystkim niskokaloryczne a tak poza tym to waga mi spada wiec o co ci chodzi jakie problemy ze schudnieciem skoro waga mi spada? schudlam juz 32 kilo to malo?

Nie, to bardzo dużo. Tego Ci gratuluję, ale to nie ja wczoraj pisałam, że cieszę się z tych 89kg. Z rozmowy na forum  też wynikało, że nie mogłaś 0,5kg zrzucić prze 3 tyg...a to trochę dziwne, że przy diecie od dietetyka masz taki limit kalorii.

Nie podważam jego kompetencji, ale nikt ze zdrowym rozsądkiem nie będzie kazał Ci ćwiczyć tyle czasu dziennie i jeść tylko 800kcal.

Jeśli zaś chodzi o wcześniej poruszony temat anemii, otóż ja zmagam się ze swoją od 10 lat... i wynika ona niestety ze złe dobranego jedzenia. Dlatego można przez odchudzanie nabawić się anemii.

kaha110 napisał(a):

Nie, to bardzo dużo. Tego Ci gratuluję, ale to nie ja wczoraj pisałam, że cieszę się z tych 89kg. Z rozmowy na forum  też wynikało, że nie mogłaś 0,5kg zrzucić prze 3 tyg...a to trochę dziwne, że przy diecie od dietetyka masz taki limit kalorii. Nie podważam jego kompetencji, ale nikt ze zdrowym rozsądkiem nie będzie kazał Ci ćwiczyć tyle czasu dziennie i jeść tylko 800kcal. Jeśli zaś chodzi o wcześniej poruszony temat anemii, otóż ja zmagam się ze swoją od 10 lat... i wynika ona niestety ze złe dobranego jedzenia. Dlatego można przez odchudzanie nabawić się anemii.


troche cie nie kumam, wazylam 5 lat temu 121 kg a teraz waze 89 kg, to ile kilo schudlam? 32, matematyka sie klania, a ja raczej anemii nie bede miec bo za bardzo  kocham jedzenie stad tak duzo jeszcze waze :) 800 kalorii dietetyk madrze mi rozpisal bo inaczej nie schudlabym jeszcze 14 kilo co sa przede mna, trzeba sie chwytac kazdej deski ratunku jak nie ma wyjscia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.