13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
29 marca 2012, 10:46
Kaha a co to jest indyk gyros?
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
29 marca 2012, 10:48
Wspominałam, że zamarynowałam w przyprawie do gyrosa pierś od indyka:-) Po prostu tyle:-)
29 marca 2012, 10:48
Cześć . Ja tez mam ponad 30 kg do zrzucenia.(przy 171 cm- waże 102 kg)
Zaczynam już po raz n-ty :-( ciągle brakuje mi czasu i obawiam sie że znowu sie nie uda:-(
Ale trzymam kciuki!!!Za ciebie, za Was i za siebie- obyśmy wytrwali...
29 marca 2012, 10:52
Witamy Krystyna
mam nadzieję że z nami sie Tobie uda ( nam też
)
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
29 marca 2012, 11:20
Również witam Cię Krystynko:-)
29 marca 2012, 12:10
czy to jest waszym zdaniem fer ze za moimi plecami mnie obgadujecie? jestescie falszywe, czy to jest waszym zdaniem powazne? moze ja tak o tobie marta powiem ze jestes beznadziejna co?
Edytowany przez karusia540 29 marca 2012, 12:10
29 marca 2012, 12:16
nie mam ochoty z falszywymi ludzmi gadac bo tylko mi pogorsza zamiast polepszyc.
- Dołączył: 2012-03-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 34
29 marca 2012, 12:50
Hola hola dziewczyny...Po co te kłótnie. Jestem tu od niedawna i może nie powinnam się w trącać, ale czy nie jesteśmy tu dla siebie, żeby się wspierać?
A ta zapiekanka to normalnie pychotka. Też kiedyś coś podobnego robiłam, ale u mnie było wszystko za tłuste (nawyk wyniesiony z domu, niestety)
![]()
A powiedzcie mi jak to jest z serem żółtym, bo ja go uwielbiam, a słyszałam, że to bomba kaloryczna.
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
29 marca 2012, 12:55
Z zółtych serów staraj się wybierać te z mniejszą zawartością tłuszczu. Ja np. ostatnio kupiłam ser "Hollender", który ma 17% a jest tak samo smaczny jak te z pełnotłuste.
- Dołączył: 2012-03-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 34
29 marca 2012, 13:06
Ale w takim razie takie sery na wagę w marketach chyba odpadają, bo tak nie zauważyłam żeby była napisana zawartość tłuszczu. Chociaż mam problemy ze wzrokiem, więc może to przez to nie dostrzegłam