13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
2 kwietnia 2012, 14:25
jej ale ten czas szybko leci:-) Już masz przerwę? Ja ciągle w robocie siedzę:-(
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 164
2 kwietnia 2012, 14:31
kaha- to fajną masz pracę skoro możesz sobie siedzieć w internecie :) u mnie niestety to nie przejdzie :)
kuleczka- z tą wodą to chyba odwieczny problem każdej z nas... Ja staram się nadrabiać herbatami- ale co z tego, że zrobię jak potem stoi i o niej zapominam. W ciągu dnia jak się biega to ciężko tyle pić - raz że się nie pamięta a dwa- w komunikacji miejskiej brak toalet ;)
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
2 kwietnia 2012, 14:43
Ja teoretycznie też nie powinnam siedzie w necie:-), ale skoro i tak całe dnie muszę gapić się w ekran to w ramach przerwy zaglądam tez tutaj:-) A tak serio mam od kilku dni mały zastój w pracy, w środę się to zmieni, zaglądać pewnie będę dalej tylko znacznie rzadziej.
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 14
2 kwietnia 2012, 15:04
Dziekuje DZiewczyny za zyczenia:) ahh,chcialabym tak wygladac... ale to jest marzenie scietej glowy jak to sie mowi...:( bede robila wszystko co idzie, od jutra albo od dzisiaj, zalezy od kiedy na silke zaczne jezdzic:) i kiedy plan dostane:) ale mysle ze nie bedzie tak zle...:) bede was informowala na biezaco:)
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 164
2 kwietnia 2012, 16:40
Joasia- w kwestii odchudzania i robienia wszystkiego co się da- zawsze od dzisiaj! :) Siłownię możesz zacząć od jutra ale nastawienie w głowie i zasady żywienia już od teraz obowiązują ;) Pewnie, że nie będzie źle- jeśli masz motywacje musi być dobrze- a pierwsze zgubione kilogramy tylko tę motywację podbudowują :) Trzymam więc kciuki życząc powodzenia!:)
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
2 kwietnia 2012, 17:13
Muszę z deczka sapnąć bo wykończy mnie to sprzątanie. Dobrze jest mieć duży dom,ale jest i co sprzątać.
![]()
No i jest plus pod tym względem że jak się zmęczę to dopadam do butelki z wodą
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
2 kwietnia 2012, 20:46
Ja jestem wykonczona po tym 15 minutowym treningu z Mel-B... Jak wam dziewczyny dzien minal?
- Dołączył: 2012-03-30
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 26
2 kwietnia 2012, 21:04
Hej dziewczyny! nie mam dzis na nic czasu i na myslenie o tym co jem niestety też.Dodatkowo mam stresa bo mój synek pisze jutro egzamin szóstoklasisty więc same rozumiecie że sie troche martwie i denerwuje jak mu pójdzie.Trzymajcie kciuki za Mateusza i za mnie żebym przestała zajadać stes.
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
2 kwietnia 2012, 21:35
Basiek.tarnow. Pewnie że trzymamy kciuki. A tak na marginesie też mam syna Mateusza
![]()
Ja dziś tak się zmachałam tymi porządkami że potem myslałam że konia z kopytami zjem,taka głodna byłam,że jajecznice z 3 jajek zjadłam i dalej głodna byłam. Popiłam na pocieszenie wodą.
Marta mnie też wykańczają te ćwiczenia z Mel-B. I tak sobie myślę czy można np. zacząć od końca? Najpierw te na podłodze a potem resztę? Bo ja jestem tak zmachana że potem bym tylko plackiem leżała a nie ćwiczyła
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
3 kwietnia 2012, 06:43
Hej dziewczyny :)
Kuleczka nie mam pojecia czy mozna zmieniac kolejnosc, ale bys musiala caly czas przesuwac w komputerze :) ja wczoraj z dieta bardzo dobrze na rybce i salatce :) Kaha sama wczoraj nie spodziewalam sie tak szybko przerwy ale moze dlatego ze lekcje trwaja tylko 3 godz :) Wiecie ze moj Kacper tez mial sie nazywac Mateusz ale padlo na Kacpra :). Basiek.tarnow trzymamy kciuki za syna :) napewno bedzie dobrze. Ja dzis zjadlam 2 jajka na sniadanie, tak jak mi poradzilyscie ugotowalam wczoraj. Dzis troche mam papierkowej pracy i znow na 13 do szkoly. Aha nie wiem czy pisalam ale robilam przedwczoraj placki z cukini i kapusty kiszonej naprawde dobre, tylko nie wiem czy mozna przy SB dodawac make a do plackow niestety trzeba..