13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
- Dołączył: 2012-03-25
- Miasto: Józefosław
- Liczba postów: 55
16 kwietnia 2012, 10:14
Dziękuję za miłe powitanie:)
mi tam się chce dziś tylko spać, ale w pracy jakoś trudno spać
o 18:00 mam tańce to może to mnie obudzi
a tak w ogóle to mam na imię Marta
- Dołączył: 2012-03-25
- Miasto: Józefosław
- Liczba postów: 55
16 kwietnia 2012, 10:14
Dziękuję za miłe powitanie:)
mi tam się chce dziś tylko spać, ale w pracy jakoś trudno spać
o 18:00 mam tańce to może to mnie obudzi
a tak w ogóle to mam na imię Marta
nie wiem czemu wysłało się 2 razy
Edytowany przez sabusiaczek87 16 kwietnia 2012, 10:18
16 kwietnia 2012, 10:28
czasami tak bywa![]()
ja z kolei źle sie vczuje brzuch mnie boli bo @ sie zbliża i jestem nie do zycia
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
16 kwietnia 2012, 10:39
Ja do wieczornych ćwiczeń mam problem się ostatnio zmobilizować. Dziś na pewno nie odpuszczę, ale wczoraj po 5km biegu i w sobotę po 21km na rowerze już sobie darowałam. Najbardziej mnie demotywuje, ze to wszystko na marne. Jak można po rowerze i bieganiu, i diecie cały czas podobnej mieć kilogram więcej? Jeszcze żeby chociaż w obwodach spadło,ale nie.... zero! Czy to może za dużo ćwiczeń na raz? Ale to powinno pomagać, a nie psuć efekt!
16 kwietnia 2012, 11:06
kaha a tylko 1 piwko bylo? bo ja mam tak że jak % sa to nawet i 2kg wiecej przez kilka dni mam
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
16 kwietnia 2012, 11:22
Piwko było jedno, dosłownie 500ml:-) Potem stwierdziłam, że :
a) już mi nie smakuje piwo;
b) tak mi się cholernie chce pić, że muszę się przerzucić na wodę:-)
I już potem tylko wodę piłam.
16 kwietnia 2012, 13:56
gratuluję spadków
![]()
kilogramowo-centymetrowych
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
16 kwietnia 2012, 14:06
ylooonka napisał(a):
hej dziewczyny :) własnie wróciłam od dietetyczki i 0.8 kg mniej :) do tego -2 cm w talii i jestem zadowolona
O widzisz jak super,a tak się martwiłaś
![]()
Ja obiad rodzince zrobiłam a teraz sobie wstawiłam do szybkowaru rybkę z porem,marchewką i brokułami.
Wczoraj cały wieczór zaczęłam się głowić nad menu na komunię,ojojoj miałam straszny dylemat,ale w końcu ustaliłam,tylko ciasta nie wiem jakie upiekę jeszcze
- Dołączył: 2012-03-25
- Miasto: Józefosław
- Liczba postów: 55
16 kwietnia 2012, 15:09
ja już też po obiedzie - pierś z kurczaka z plastrem ananasa i mozarellą light, upieczona wczoraj w rękawie i surówka z kapusty kiszonej z marchewką i jabłkiem
dziwnie się nosi do pracy te wszystkie paczuszki z jedzeniem, ale w pracy gotować nie będę:)
ylonka gratuluję spadków wagowych i centymetrowych:)