13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
- Dołączył: 2006-01-29
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 467
8 maja 2012, 23:42
A nie możesz sobie zrobić prywatnie testu beta-hCG z krwi? W Polsce to koszt ok. 30 zł, więc w Szwecji też nie powinno być strasznie drogo.
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
9 maja 2012, 06:02
Kasia gdyby to było takie proste to ja bym nawet chwili się nie zastanawiała , obdzwonilam chyba 10 rożnych instytucji wczoraj i nigdzie nie ma miejsc w najbliższym czasie, prywatnych ginekologow tu nie ma a testy z krwi proponują w 10 tygodniu ciazy!!!! Przecież wtedy to ja już sama wiem ! W Polsce zadzwonilabym do lekarza i odrazu by mnie przyjął prywatnie a tutaj zgroza!!
- Dołączył: 2012-04-24
- Miasto: Giżycko
- Liczba postów: 8
9 maja 2012, 07:52
Ja od świąt zgubiłam 2 kg ale jeszcze mi trochę zostało. Nie wiem kiedy to zgubię.
9 maja 2012, 07:57
witam
no marta to faktycznie masz stresa, taka niepewność i to że nic nie można na to poradzić
a myslałam że to tylko w Polsce takie wszystko popieprzone....
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
9 maja 2012, 08:27
Madzia w Polsce to jest super w porównaniu ze Szwecja, w Polsce jak masz pieniądze to możesz wszystko a tutaj nic :( trudno muszę czekać ale dziękuje za miłe słowa dziewczyny. Ja za to chudne chyba ze stresu, narazie nie ćwiczeń ale jak tylko będę wiedziała to zacznę :)
9 maja 2012, 17:56
dobrze powiedziane:"w Polsce jak masz pieniądze to możesz wszystko" bo bez nich ani rusz
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
9 maja 2012, 18:21
Tak ja wiem ze to jest przykre obkulana ale jeszcze gorsze jest gdy nie masz możliwości kontaktu z lekarzem nawet jak masz pieniądze ;/ jedyne wyjście jakie znalazłam to jadę dziś do szpitala na 20 może wreszcie coś powiedzą .... Dziewczyny a wiecie co się dzieje z kuleczka nie ma jej ostatnio ?
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
9 maja 2012, 20:45
Hej dziewczyny:-)
Jestem, jestem po długiej nieobecności, ale w końcu. Miałam problemy z laptopem,ale już jest ok,mam nadzieję. O moim odchudzaniu to nawet nie wspomnę bo kiepściutko u mnie na całej linii, grille, spotkania. Na wadze nie stawałam,nie wiem kiedy się odważę
Mnóstwo spraw ostatnio do załatwiania no i próby w kościele 3 razy w tygodniu po 1,5 godziny,czasem nie wiem w co ręce włożyć. Nie mam czasu zupełnie sobie oddzielnie pichcić. Najgorsze jest to że po całym dniu biegania po mieście itp. to dopadam do jedzenia.
Marta,co ja tu wyczytałam
Na wszelki wypadek gratuluję już teraz i zdrówka życzę.
Wiecie chyba to tak jest że jak się człowiek odchudza i chce poprawić swój wygląd to wtedy w ciążę sie zachodzi,hehe. Opowiem wam taką anegdotkę. Jak mój mały miał już roczek to poszłam do pracy,akurat zwolniło się miejsce bo dziewczyna była w ciąży i na zwolnienie poszła. Ja w tej pracy schydłam superowo i ważyłam już 65kg i po 10 miesiącach dowiedziałam się że też jestem w ciąży. Popracowałam 3 miesiące i poszłam też na zwolnienie. Najlepsze było to że na moje miejsce przyszła taka pani po 40- tce i bała się siadać na to samo krzesło bo zaraźliwe te ciąże a ona już za stara na dziecko,hehe
Edytowany przez kuleczka34 9 maja 2012, 20:46
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
9 maja 2012, 21:53
Kuleczka dobre to było tez tak słyszałam ale u mnie niestety chyba będzie coś innego bo tylko testy domowe wychodzą mi pozytywne a te w szpitalach negatywne :/ właśnie siedzę już w drugim szpitalu tym razem oddział ginekologiczny i mam nadzieje ze się tutaj chociaż czegoś dowiem , jestem już zirytowana, zdenerwowana i naprawdę nie mam juz sily :(!!! Ale od jutra biorę się za odchudzanie znów porządnie bo przez te nerwy tylko jem :)
Edytowany przez marta7679 9 maja 2012, 21:55
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
10 maja 2012, 07:21
Witajcie dziewczyny :) u mnie sprawa wyjaśniona ciazy nie ma także odchudzanie pełna para znów zaczynamy, wakacje tuż tuż trzeba bikini założyć, dziś chyba pojadę na siłownię.