13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
10 maja 2012, 07:41
witam
fajnie marta że sprawa wkońcu sie wyjasniała. nie zazdroszcze tej nerwówki
kuleczka fajnie że się odezwałas, przesyłam duzo sily do przetrwania tego przedkomunujnego czasu
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
10 maja 2012, 09:19
Hejka.
Dzięki Madzia,też bym chciała mieć to już za sobą,całą tą krzątaninę.
Teraz Marta przynajmniej wiesz na czym stoisz bo ta niepewność to wykańcza na pewno
Ja zaczęłam już obiad przygotowywać bo na miasto trzeba wyruszyć małej kupić jakieś buty i ewentualnie bolerko lub sweterek. No i mam dylemat bo nie wiem czy do alby dla chłopca trzeba kupić rękawiczki? Ocipieć można z tym wszystkim. Dobrze że dla mnie już nic nie trzeba
Chociaż wczoraj mój mąż jak sobie koszulę wybierał i krawat to gorzej niż baba wybrzydzał
Na śniadanie zjadłam kanapkę z pomidorem i wypiłam kawę. Na obiad rosół ma być i kurczak,tylko co będzie dla mnie??? Głowy nie mam ostatnio.
10 maja 2012, 11:38
cześć dziewczyny ..... Waga spada...dziś pokazała 86.600
nie mam trochę czasu na kompa bo biegam po mieście ....żeby nie siedzieć w domu tylko spalać kalorie
madzia003 witaj tak my się znamy ...operacji nie było wycofałam się bo pomogła trochę rehabilitacja.......kręgosłup czasami boli ale jest to znośny ból ...wiem ,że czeka mnie operacja ale na razie jej unikam bo słyszałam ,że po operacji wcale nie jest słodko...
Edytowany przez grubasek19811 10 maja 2012, 11:39
10 maja 2012, 13:19
hej grubasek, fajnie że troszke lepiej, fakt operacja to zawsze ingerencja w organizm
11 maja 2012, 08:44
Witam:)gratuluję szczęściarą spadku wagi:)
jak co piątek kontrola wagi i jest!!!!w sumie 5 kg mniej:))jeszcze 5 razy tyle i może będzie git:)
A jak u was?
kuleczka- mnie się wydaje, że chłopiec do alby nie potrzebuje rękawiczek- u nas tak jest, nie wiem, jak u Ciebie.Będzie dobrze:)
marta - dobrze,ze już wiesz na czym stoisz.
grubasek - idziesz jak burza:)
miłego dnia, słonecznego weekendu:)u mnie zapowiada się słonecznie, więc wycieczka rowerowa, nordic i może niedzielna wyprawa w góry?hm...do poniedziałku:)
wszystkiego dobrego
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 1528
11 maja 2012, 08:58
Cześć Dziewczyny:-)
U mnie za oknem ponuro do tego strasznie parno.... ciężko dzisiaj będzie się uprawiało sport.
Wczoraj nie poszłam biegać, bo wyszliśmy z K. na spacer i na zakupy, a potem już nie zdążyłam. Mam zamiar dzisiaj iść w trasę, ale nie wiem czy ta pogoda mi to umożliwi?
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 134
11 maja 2012, 10:36
Cześć dziewczyny. Widzę, że wątek już wystartował dość dawno, ale chciałam się przyłączyć. Nie macie nic przeciw?
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 134
11 maja 2012, 10:40
Ja mam do zrzucenia prawie 40 kilo więc temat raczej dobry. Ja jako start odchudzania mam dzisiejszy dzień, ale w sumie zaczęłam wczoraj. A w ogóle to już chyba moje setne podejście do odchudzania. Już tyle razy się poddałam, że gdy tak analizuję te wszystkie poprzednie próby, to dziś pewnie miałabym ciało modelki :P
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się pozbierać do kupy i wytrwam przynajmniej miesiąc, a uwierzcie mi, dla mnie to naprawde nie lada wyczym. Pozdrawiam
11 maja 2012, 11:27
a dziś poczułam że mogę wszystko osiągnąć, że mi się uda. Odchudzam się, pedałuje na rowerze
dziś zrobię ćwiczenia na całe moje " ponętne ciałko". Musi mi się udać, dam radę.
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
12 maja 2012, 08:07
Witajcie dziewczyny :) u mnie w tym tygodniu spadło 1,2 kg chociaż sama jestem zdziwiona jakim cudem... Ale cieszę się, od przyszłego tygodnia zaczynam ćwiczyć , sukienka na komunie już zamówiona we wtorek jeszcze jedna przymiarka tylko :) jutro wybieram się wreszcie po ubranie dla syna bo jeszcze nic nie ma i buty dla siebie ;) kuleczka jak ja ci zazdroszczę ze ty już jesteś przygotowana. Widzę ze u was spadki tez ładne gratuluje :)
Edytowany przez marta7679 12 maja 2012, 08:08