13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
13 marca 2012, 10:53
madzia03 napisał(a):
no ja mysle że prawdę, powinniem przeciez to zrozumiećmoże zamiast butelkę wina np.do kolacji po kieliszku
masz racje, powiem chlopakowi zeby kupil wino, on co prawda wina nie pije ale wszyscy moi domownicy pija, bo powiem mu ze nikt nie chce pic wodki.
13 marca 2012, 10:55
ja juz zjadlam 2 kanapki z rybka wedzona makrela i 2 mandarynki, na obiad mam warzywa na patelnie i kurczak, ale zjem same warzywa :P
13 marca 2012, 11:10
ale mi narobiłaś smaka tą makrelą
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
13 marca 2012, 11:15
Tez uwielbiałam makrele wędzona,ale raz mi popadła jakaś gorzka i strasznie słona i już mi się odechciało.
13 marca 2012, 11:16
to znaczy kuleczka że byla niestety nieświeża
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
13 marca 2012, 11:20
No właśnie nieświeża. Raz ugryzłam i ostatni,poszła wek do śmietnika. Dziś to chyba rybkę na parze zrobię i jakieś warzywka dorzucę na obiadek.
13 marca 2012, 11:47
madzia03 napisał(a):
ale mi narobiłaś smaka tą makrelą
hih ;):P:D, no wiem makrela wedzona jest dobra ;)
13 marca 2012, 12:04
a ja na obiad znowu moje leczo z cukinią heheh
13 marca 2012, 12:07
ja na obiad mam kurczaka, mizerie, warzywka i ziemniaki :)
13 marca 2012, 12:10
ja z racji tego że jestem na I fazie ziemniaków nie jadam, ale mizerie robię z jogurtem i wcale nie wyczuwam rożnicy