13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
14 marca 2012, 07:58
szczerze to wcale, nie umiem sie zmusić, czasami jak mnie najdzie to podreptam na steeperku kilka minut i tyle
14 marca 2012, 07:59
a co do dzwigania to chodziło mi o to że kregosłup musi dzwigac tyle kilogramów
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
14 marca 2012, 08:05
Aha :) pomysl ze niektorzy dzwigaja wiecej :) ja musze przyznac ze cwicze codziennie z vitalia i jak narazie czuje sie dobrze ale zobaczymy jak dlugo wytrwam :)
14 marca 2012, 08:08
kurcze zazdroszcze niektórym tego zapalu do cwiczeń
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
14 marca 2012, 08:11
Ja musze powiedziec ze gdyby nie te cwiczenia z vitalia to tez nie wiem czy bym zaczela, a tak jednak jakiegos kopa mam :) ide dzis sie zapisac na basen i silownie takze narazie checi mam :)
14 marca 2012, 08:17
siema, ja juz jestem chlopak przyjechal i temu mnie tak malo, ale dzisiaj ide na basen, takze troche sie poruszam :D
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
14 marca 2012, 08:22
No wreszcie Karusia :) jestes, jak mija czas :)?
14 marca 2012, 08:26
marta7679 napisał(a):
No wreszcie Karusia :) jestes, jak mija czas :)?
czesc Marta u mnie wszystko ok, po staremu ;) przyjechal do mnie chlopak, w czwartek wyjezdza, dzisiaj mamy isc na basen a potem na spacer wiec troche ruchu bede miala, na sniadanie mam 2 kanapki i jajko na miekko a na obiad kawalek pizzy. wczoraj bylam w pubie i kupilam sobie gigantyczna pepsi z lodem i rurka pyszna byla!
Edytowany przez karusia540 14 marca 2012, 08:27
14 marca 2012, 08:29
wczoraj bylam w kinie na filmie kac wawa, to komedia tak sie usmialam polecam!