Temat: -5/10 kg, kto na to idzie ? :)

Witam wszystkich,
jeżeli są osoby, podobne do mnie, które od dawna zbierają się, żeby schudnąć 5-10 kg to zapraszam do wspólnej, zdrowej rywalizacji! Nie ma określonej ilości osób, zapisać się może każdy, kto do zrzucenia ma tyle kg ile w temacie. Czas na to również nie jest określony, bo nie liczy się w jakim czasie uda nam się to zrobić, tylko z jakim efektem i przede wszystkim trwałością :)  Dla zainteresowanych tematem, zasady są proste :
1. Przy zapisie podajesz :
- wagę
- wzrost
- ile kilo masz do zrzucenia
- krótki opis swojej diety, ewentualnie ćwiczeń
2. W tabelkach będą zapisywane Wasze postępy. Każdy pomiar wagowy wykonujemy w sobotę, gdy ktoś zapomni to w niedzielę. Jeśli w przeciągu tygodnia/dwóch nie podasz swojej wagi, zostajesz wypisana z akcji.
3. Na forum nie trzeba przesiadywać 24h na dobę, ale raz na kilka dni wypadałoby się odezwać, żeby temat nie umarł :)
Więc kto na to idzie ? :)
W końcu kiedyś trzeba coś zrobić ze swoją sylwetką. Nie można odkładać tego w nieskończoność!

Pasek wagi
Hej Olcijak. Powodzenia podczas diety . A właśnie jak się wpisywałam to nie powiedziałam jaka jest moja dieta. A więc 600-790 kcal dziennie, ogólnie nie jem od dawna mięsa, i od 10 dni nie jem słodyczy. Staram się nie jeść smażonych rzeczy i mało pieczywa.

olcijak

witamy!

GreenGras

a co tak mało tych kalorii? :(   może jedz trochę więcej, bo się nam tutaj zagłodzisz, a chyba nie do tego dążymy! :)


Pasek wagi
Surpresa tyle kalorii mi wystarcza i nie burczy mi w brzuchu. Na pewno nie chodzę spać głodna więc ze mną wszystko jeszcze dobrze ;]
 Zwykły obiad: ryż,kotlet sojowy,marchewka,ogórek kroję wszystko w kostkę i wkładam do pojemnika i jem po trochu na każdej przerwie w szkole ,to dobry sposób na chudnięcie według mnie. I w taki sposób się odżywiam, rozdzielam jeden posiłek na parę godzin. Jeżeli zauważę ,że coś jest ze mną nie tak to od razu zacznę więcej jeść. Obiecuję
GreenGras jak sobie raz na jakiś czas coś usmażysz to nic się nie stanie,przecież tłuszcze są zdrowe i powinny znajdować się w naszym menu.W końcu to olej roślinny a nie smalec,nie dajmy się zwariować
Pasek wagi
Wiem, wiem właśnie dzisiaj na obiad usmażyłam sobie kotlet sojowy więc raczej na oleju ;] Zjem za jakiś czas jak zgłodnieje.
A co dziewczyny planujecie dzisiaj na obiad ;]?
Hmm, pewnie jakieś mięso z surówką, czyli to co prawie zawsze :)
Pasek wagi
Ja chwilowo "zmądrzałam" do teraz nic nie jadłam (byłam w banku załatwiłam sobie konto bankowe )hehe, obiad: 20dag szynki z indyka z jajkiem, 2 jabłka, i 2 łyżki płatków z mlekiem 3,2% myślę, że to wszystko na dziś jeszcze wieczorem siłownia. Któraś napisała (przepraszam ale bym musiała zmienić stronę :P), że dobrze jest dostarczać wszystkich składników i ma rację! Ja jak byłam jeszcze na diecie opartej na liczeniu kcal to nigdy nie miałam "napadów" bo jak powiedzmy miałam ochotę na czekoladę to ją włączałam do jadłospisu na następny dzień i było ok. I tak można ze wszystkim (z umiarem oczywiście). Spadek wagi? Cieszy bardzo, ale też przeraża. A co do "dań" wegetariańskich to nigdy się tym nie interesowałam, ale napój sojowy... niebo w gębie :D
A mi liczenie kalorii już się wbiło tak do głowy, że jak na coś patrzę (do zjedzenia oczywiście) to od razu szacuje ile może mieć to kcal. ;) Takie już małe zboczenie się mi zrobiło Ma to jednak swoje zalety, szczególnie gdy mam ochotę na coś meeega kalorycznego !
Joleen, mam to samo!

Dziewczyny, jestem na maksa wkurzona.. Popsuła mi się waga ;/  Próbowałam wymieniać baterie, nic. Co ja teraz zrobię? Muszę trzymać się na maksa diety, żeby nie przytyć, bo tak to nawet nie będę wiedziała ile co i jak ;/  Yhmm
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.