Temat: AKCJA wspólne odchudzanie- łączmy się!

Cześć!
Razem z grupą dziewczyn z poprzedniego, upadającego już troszkę wątku postanowiłyśmy stworzyć nową, mocniejszą drużynę

Naszym sloganem jest walka ze zbędnymi kilogramami, fałdkami tłuszczu, objadaniem się oraz z lenistwem. Czas zrobić coś dla siebie, zmienić nawyki żywieniowe czy ruszyć tyłki z fotela! :)
W grupie jest raźniej!
I nieważne, czy chcesz schudnąć 2, 5 czy 20 kilogramów, i kiedy zamierzać to osiągnąć, masz zastój czy po prostu potrzebujesz "towarzystwa"- ważna jest motywacja, którą wniesie każda osoba, która do nas dołączy!
Korzyści ze wspólnego odchudzania są dla mnie jasne- przede wszystkim mobilizacja i rozmowa z innymi Vitaliankami, lekka doza rywalizacji, a przy okazji możliwość podzielenia się sprawdzonymi przepisami czy efektywnymi ćwiczeniami.

Chętnie zajmę się robieniem tabelek. Myślę, że cotygodniowe, sobotnie ważenie będzie naszym małym rytuałem. :)


To co? Zgłaszajcie się! Proszę o podanie jutro wzrostu, wagi oraz BMI.

Odchudzaj się z nami, nie od jutra, już od teraz :)

Starajmy się, żeby ten wątek nie umarł!
cześć dziewczyny czy mogłabym jeszcze do Was dołączyć?
bo niestety grupa w której byłam upadła, a potrzebuję wsparcia w walce z kilogramami :)
Pasek wagi
czesc dziewczyny ;)
ja tez wspieram Was duchowo (siebie tez) ale sesja w najlepsze wiec z czasem kiepsko ;)
Zaglądam do Was w ramach rozrywki, buziaki ;)
Zapisałam się do Was i zapomniałam, ale już będę pilnie brała udział i troszkę się udzielała :)
Mam urodziny w kwietniu i chce zrzucić  z 10 kg .
Może się uda :)
ainos1989- zaraz dołączę Cię do tabelki :)

omojboze- gratuluję utrzymania wagi, moja chyba jest taka, jak paskowa- szkoda, że nic nie spadło...

Na obiad zjadłam dwa naleśniki, wróciłam strasznie wygłodzona.
Ale buty kupiłam! 12 cm. Jeden problem z głowy.
ewa.adam
cornful
ale dziewczyny czy wy rozróżniacie podstawową przemianę materii
od całkowitej przemiany materii
bo to wam wyszło to jest zapotrzebowanie organizmu tylko i wyłącznie na podstawowe czynności zyciowe
+ cały ruch w ciągu dnia jedzenie, chodzenie, i tak dalej...
Pasek wagi
Tak sobie czytam co wy pisałyście, o zapotrzebowaniu kalorycznym i tak dalej.
jakiś czas temu w swoim klubie przystąpiłam do porgramu 180 dni do idealnej sylwetki (wytrwałam tylko miesiąc...)
We wrześniu pani trenerka mnie zważyła (wtedy było to 62,50) pomierzyła ile mam czego i gdzie, i dostałam rozpiskę diety.

Która dietę miałam oczywiście w nosie, jak to ja.
W każdym razie dowiedziałam się że powinam przy mojej wadze i wzroście wcinac 1400 kalorii dziennie, 1200 w dni kiedy nie trenuje np z powodu kontuzji czy coś.

A menu przykładowe wyglądało tak:
śniadanie: 100 g serka wiejskiego, 20 g mussli, trrochę mleka 0,5%, kawa.
przekąska: 2 kromki chrupkiego pieczywa, pomidor, 2 jaja na twardo
obiad: 100 g łososia, 150 g brokułów, grejpfrut
przekąska: shake proteinowy, zupa
kolacja: sałatka warzywna, 100 g indyka lub cielęciny, łyżka oliwy z oliwek

mnie się wydawało, że jakbym tyle wcinała, to niechybnie bym pękła. Ale tu chodziło o niewielki stosunkowo spadek wagi, za to o wzmocnienie i zbudowanie mięśni.



1400 kcal to bardzo dobra dieta
i na pewno spadek wagi by był i to nie niewielki
a teraz liczysz kalorie? na ilu jesteś?
Pasek wagi
BellaStrega- to wcale nie jest tak dużo. ;) śniadanie jem na przykład pożywniejsze. W zasadzie wydaje mi się, że to dość mało, na pewno jest to menu na schudnięcie. :) Ogółem podoba mi się menu, gdybym mogła mięso zamieniać na ryby i drób ;)
omojboze : nie licze kalorii, nigdy tego nie robiłam. czasem mnie korci zeby podsumować ile zjadam dziennie, ale chyba za duży ze mnie leniwiec.

Mój jadłospis, na ten przykład dzisiejszy:
Na czczo woda z cytryną, duża szklanka (350 ml)
Śniadanie około 8: kromka chleba tostowanego razowego z filadelfią, roszponką i ogórkiem, kubek herbaty zielonej 
Około 10 przed ćwiczeniam w fitness-klubie - kubek latte z mlekiem odtłuszczonym, bez cukru 
ok 11:30 po ćwiczeniach -  kubek zielonej herbaty, pół jabłka. 
obiad około 13:30 -  zupa pieczarkowa,  półtora chochelki 
Pierś z kurczaka z ziołami smażona bez tłuszczu (100 g)
sałatka: rucola, roszponka, pomidor, ogórek, papryka czerwona (ok 200 g sałatki)
herbata Yerba mate 
przekąska po popołudniowych ćwiczeniach : gruszka nashi
kolacja około 20:00 -  miseczka (250 g) sałatki "zielono mi" ( przepis u mnie w pamiętniku :) )





Jadłospis spoko, nie wiem ile to kalorii, ale powinnaś na tym schudnąć skoro ćwiczysz, powodzenia!
Ja tam lubie liczyc kalorie i tak mam już wszystko w głowie i rzadko muszę sprawdzać!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.