Temat: A może by tak razem?

Każda z nas jest tu, aby co nieco zrzucić. Więc czemu by nie zrobić tego razem? Piszcie tutaj codziennie o swoich osiągnięciach, o tym jak wam idzie, jaki jest wasz cel, jak do niego dążycie. Pomagajmy sobie nawzajem, mobilizujmy się! Tak jest i łatwiej i przyjemniej :)
i jak po wieczorku z "kupą przekąsek " dałaś radę ;> ?

Ja sobie radzę całkiem znośnie, ostatnio zrobiłam foty porównawcze po niemal miesiącu "wzięcia się " za siebie ... i jakoś tak mi lepiej :)  widzę różnicę, może nie jakąś wielką ... ale widzę :)

jak cos - foty w moim albumie w pamiętniku ;)

--------------------------------

a dzisiaj wizyta u dentysty - wzięłam się za swoje ząbki , dentystka super miła i fajna babka ... ale uraz z dzieciństwa do zębologów pozostał ....i zawsze przed wizytą mam stresa xD

Hej. :)
A można się jeszcze przyłączyć.? Bo jak tak, to ja bardzo chętnie. :) Wiadomo w grupie łatwiej a i pogadać (pogadać.?), no dobra popisać sobie trochę można w ciężkich chwilach.
Pasek wagi

Hej. Pewnie że można :)

Ja dawno sie nie odzywałam ale miałam problemy z internetem.

Moja waga dziś rano : 53,5 kg:) Czyżbym zgubiła 2 kg? :) Mam nadzieje ze to nie tylko chwilowy efekt. Jakoś mnie to zmotywowało i trzymam się dietki :) Nie ćwiczyłam w tym tygodniu. ;/ Cały czas jestem w biegu, nie miałam na to ani chęci ani czasu.. Postaram sie dzisiaj porobic chociaz brzuszki.

A jak u Was Kobietki? :)

Pewnie :))

ancok90 - witamy witamy  ;)))

Madzia4505 - hmm....to może te 2 kilo nie wyparowało tylko faktycznie się o nie postarałaś :)

ja już dzisiaj po wizycie u dentystki - prawie bezboleśnie, szybko sprawnie i ząbek już ok :) a co do ćwiczeń - próbuję wypracować sobie system ćwiczenia co 2gi dzień - mam wtedy więcej energii i dłużej ćwiczę , bo jak ćw codziennie to często się zniechęcam. 

od słodyczy nadal trzymam się z dala. nie jest źle :)

Dziękuję kochane za miłe przyjęcie.
U mnie dzisiaj dietetycznie w porządku. Drugi dzień bez słodyczy, ale niestety też bez ćwiczeń - dopadła mnie jakaś okropna grypa i nie mam na nic ochoty.
A mam jeszcze pytanie do Was Z jakich stron bierzecie ćwiczenia i na jakie partie ciała.? Bo ja do tej pory ćwiczyłam na  siłowni, jednak teraz przyjechałam na 3 tygodnie do domu (przerwa między semestralna na studiach ;) i chciałabym trochę poćwiczyć, ale nie wiem z jakich stron skorzystać.
Pasek wagi
"od-uzależnianie się" od słodyczy nie jest łatwe - wiem po sobie , ale można się nauczyć jeść "normalnie" a nie rzucać się np na całą czekoladę. Ja wciąż się tego uczę :) a kiedyś - w ramach eksperymentu - zjadłam jedną kostkę bardzo słodkiej czekolady karmelowej - i styłko ;))

a co do ćw - chodzę na 2x w tyg na aerobik , a jeśli nie ma aero to ćwiczę w domu - robię to co przyjdzie mi do głowy tak szczerze , wymachy nóg, wymachy rąk , przysiady, brzuszki proste, brzuszki skośne , skrętoskłony ... itp :) a jak nie mam pomysłu to wrzucam w googla ćwiczenia odchudzające i pokazuje się mnóstwo stron ;)


oki dzięki. ;D będę musiała dzisiaj spróbować. :)
Pasek wagi

Witaj ancok90 :) Co studiujesz? I gdzie :)

Dziewczyny, boję się wejść na wage :( Jesli okaze sie, ze nic nie ubylo, tylko się zniechęcę... Niby nie jem duzo, w miarę zdrowo i regularnie, piję średnio 3 herbaty (zielona z czerwoną) dziennie, ale nie czuję wcale, zeby bylo mnie mniej... Spróbuję jutro lub pojutrze.

A ćwiczyć wcale nie ćwiczę. Spędzam ferie u babci w poniemieckiej kamienicy, więc jakbym zaczeła podskakiwać, tynk leciałby z sufitu sąsiadów na dole :D

hmmm :) wiesz co zielona1993 ja powiem Ci na własnym przykładzie co do wagi - nie poddawaj się ! Ja jak zaczynałam, to waga mi szalała, i w górę i w dół - naprawdę , ale przestałam stawać na wadze co pare dni :) Zawzięłam się , powiedziałam sobie , że będę robić swoje bez względu na przeklęte cyferki :) ważę się rzadziej i robię zdjęcia - jak na wadze nie będzie "szału" to przynajmniej na zdj zobaczę różnicę :) 

a może zamiast skakać - bo za bardzo nie masz możliwości to kładź się na podłogę i brzuszki "trzaskaj"
U mnie dzisiaj ciężko, od samego rano "chodzi" za mną coś słodkiego. Na razie trzymam się i mam nadzieję, że uda mi się nie zjeść nic dzisiaj. :)
A studiuję pedagogikę w Szczecinie.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.