24 stycznia 2012, 22:53
Ostatnio próbowałam wiele razy ale niestety nie miałam silnej woli. Dzisiaj przejrzałam się w lustrze w przymierzalni i się przeraziłam!!"Od jutra zaczynam dietę plus ćwiczenia. Planuję zrzucać 5 kg na miesiąc. Kto do mnie dołączy? Potrzebuje Waszego wsparcia.
7 lutego 2012, 09:14
Cześć dziewczyny, przepraszam że nie dawałam znaku ale moja córcia była ostatnio strasznie marudna (ząbki :( ) i nie miałam zbyt wiele czasu dla siebie. U mnie dieta i ćwiczenia oki. Teraz właśnie przede mną stoi śniadanko - owsianka:)
Cieszę się, że nasze grono się powiększa i wątek cały czas "żyje" :)
Pozdrawiam Was cieplutko
7 lutego 2012, 09:16
Dziewczyny dołączam do Was! Od wczoraj jest u mnie akcja -20! :)
7 lutego 2012, 09:18
A w zasadzie -22 :)
Na 18 kg daje sobie czas do 1 czerwca.... :)
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
7 lutego 2012, 10:48
Dzien dobry wszystkim
![]()
Moje dziecko przynioslo wczoraj jakiegos wirusa z przedszkola wiec siedzimy dzisiaj w domku. Niby czuje sie juz dobrze, ale widzialam, ze chce zostac w domu ,wiec jej pozwolilam
![]()
No,ale to tez zmienia mi plany na caly dzien. Dzisiaj wyjatkowo zamiastt rano pojsc na fitness pojde dopiero wieczorem na 19-ta. Zopbaczymy jak to bedzie. Ja ogolnie absolutnie nie nadaje sie do cwiczenia wieczorami, bo sily, checi i zapal to mam rano. A wieczorami to taka jaks wypompowana jestem, ale mam nadzieje, ze nie znajde tysiaca wymowek i jednak pojde na zajecia
![]()
7 lutego 2012, 10:51
cześć!. Ja już po ćwiczeniach mięśni twarzy, polecam aby nasze twarze były zawsze piękne.
Wiecie co zawsze się śmiałam z takich szczegółów,że ludzie są tacy perfekcyjni ale prawda jest taka,
że aby nasze ciało było sprawne to musimy zadbać o każdą jego część. Więc też ćwiczę mięśnie kegla.
A 5 min dziennie mnie nie zbawi, a może zrobić bardzo wiele.
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
7 lutego 2012, 11:06
Niecierpie cwiczen na miesnie kegle-no niecierpie po prostu
![]()
po ciazy cwiczylam bo musialam,ale teraz-oo nie
![]()
za to zaaraz oblukam sobie te cwiczenia na miesnie twarzy
![]()
i niestety ja wlasnie do takich perfekcjonistow nie naleze-a kurcze czasami chcialabym. Chcialabym miec w sobie nawyk np. codziennego malowania paznokci, dbania o skorki i tego typu rzeczy, ale nie mam. I nie wiem nawet jak sie za to zabrac, ze to nie bylo tylko chwilowe, ale tak juz zostalo.
7 lutego 2012, 11:15
Na mięśnie kegla polecam kulki gejszy. :) Nie napracuje sie czlowiek, tylko same sobie pracuja, a efekty są rewelacyjne... :)
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
7 lutego 2012, 11:37
mowisz-no to chyba sie skusze :)
- Dołączył: 2011-12-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 126
7 lutego 2012, 11:45
cześć, ja też dołączam! krótko:
ważę chyba z milion kilogramów, moją wagą docelową jak na razie jest 80 kg (żeby już wyglądać jak człowiek i mieścić się w przecenione dzinsy ze stradivariusa). od dwóch tygodni chodzę codziennie na siłkę, dwie godziny orbitreka plus ćwiczenia siłowe plus ćwiczenia na platformie wibracyjnej (POLECAM!!!!!) i póki co na wadze tylko 2 kg mniej, ale widzę po talii że jest mnie odrobinkę mniej, a przyjaciółka zauważyła, że zmniejszyły mi się uda (hip hip hurra), poza tym jakoś lepiej się czuję, zwiekszam obciążenie na orbitreku i jest wszystko ok.
z diety to jakoś specjalnie się nie zmieniło, tzn JUŻ NIE JEM:
- pieczywa
- MAJONEZU (chlip chlip)
- piję mniej kawy
- zero makaronów
- prawie zero słodyczy (prawie;))
resztę jem normalnie, tylko mniej.. i nie za późno, choć różnie to bywa.
szukam jakiegoś wsparcia, mam za dwa miesiące wesele siostry, na którym CHCĘ ZAŁOŻYĆ TAKĄ SUKIENKĘ, JAKA MI SIĘ BĘDZIE PODOBAĆ, a nie taką, w którą się zmieszczę ..... no i na ten koniec kwietnia mam w planach ważyc około 90 kg .
czytam was sobie tutaj i dobrze sobie radzicie! i ja też chcę :)
Moje dziecko przynioslo wczoraj jakiegos wirusa z przedszkola wiec siedzimy dzisiaj w domku. Niby czuje sie juz dobrze, ale widzialam, ze chce zostac w domu ,wiec jej pozwolilam 
No,ale to tez zmienia mi plany na caly dzien. Dzisiaj wyjatkowo zamiastt rano pojsc na fitness pojde dopiero wieczorem na 19-ta. Zopbaczymy jak to bedzie. Ja ogolnie absolutnie nie nadaje sie do cwiczenia wieczorami, bo sily, checi i zapal to mam rano. A wieczorami to taka jaks wypompowana jestem, ale mam nadzieje, ze nie znajde tysiaca wymowek i jednak pojde na zajecia
po ciazy cwiczylam bo musialam,ale teraz-oo nie
