24 stycznia 2012, 22:53
Ostatnio próbowałam wiele razy ale niestety nie miałam silnej woli. Dzisiaj przejrzałam się w lustrze w przymierzalni i się przeraziłam!!"Od jutra zaczynam dietę plus ćwiczenia. Planuję zrzucać 5 kg na miesiąc. Kto do mnie dołączy? Potrzebuje Waszego wsparcia.
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
7 lutego 2012, 14:40
illoin - to i moje poczatki, ja do konca marca chce 10kg mniej, czeka mnie za to super nagroda wiec tym bardziej mi zalezy, a do konca maja 20kg mniej bo tem mam wesele siostry :)
- Dołączył: 2011-12-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 126
7 lutego 2012, 17:04
kobitka! nooooo to powiedzmy że jestesmy w podobnej sytuacji tylko ty juz latwiej o dyszke :DD
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
7 lutego 2012, 18:08
ale i 10kg wiecej chce schudnac wiec w sumie obie chcemy po 30kg schudnac :)
jakie juz podjelas kroki jesli chodzi o zrzucenie zbednego balastu?
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
7 lutego 2012, 18:08
ale i 10kg wiecej chce schudnac wiec w sumie obie chcemy po 30kg schudnac :)
jakie juz podjelas kroki jesli chodzi o zrzucenie zbednego balastu?
7 lutego 2012, 19:27
cześć. Ale jestem zmęczona. Woziłam dziś 1,5 godziny drzewo mokre na wielkiej tatce. Nogi
mi w d.. wchodzą, uda mam zmarznięte, a jeszcze leciałam 2km do sklepu po bułki. Mam tylko
nadzieję,że dużo kcl spaliłam. a co tam u was?
Zrobiłam dziś 300 brzuszków plus a6w, 40 min ćwiczeń też było.
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
7 lutego 2012, 19:52
hehe takie zboczenie zawodowe- nie ma takiego czegoś jak mięśnie kegla. to o czym mówicie to mięśnie miednicy mniejszej, a kegla to są ćwiczenia tychże właśnie mięśni :P
illoin witam serdecznie :)
jutro dodam Cię do tabelki.
dzisiaj w pracy ok.
dieta też w miare dobrze.
teraz idę ćwiczyć.
przypominam o jutrzejzym ważeniu i podawaniu wyników ;)
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
7 lutego 2012, 19:54
no to calkiem spory wysilek. mi zaczela sie @ dlatego odpuscilam dzis sobie domowy fitnes ale na vacuwell 30min bylam i 10min orbitreka.
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
7 lutego 2012, 20:56
no i wrocilam z fitnessu-a wlasciwie sie doczolgalam. babka dala taki godzzinny wycisk, ze ledwo zyje![]()
Kilka osob nawet w trakcie wychodzilo bo nie dawalao rady he he. Wiec stwierdzam, ze moja kondycja pomimo tego, ze sama w sobie w najlepszym stanie nie jest to w porownaniu do innych jest oki he he. Ale dobrze, ze samochodem bylam, bo bym sie chyba do tramwaju nie doczlapala. ledwo zyje. I o dziwo wcale mi sie nie chce po takim wycisku jesc. Z reguly po kazdem treningu jestem glodna jak nie wiem. A dzisiaj kolacja o 18-tej i jak na razie nic a nic nie chce mi sie jesc-i cale szczescie he he.
ainos1989- no wlasnie z tymi miesniami kegla tak osluchowo mi cos nie pasowalo,ale , ze biologie to ja juz jakies 12 lat temu mialam to sobie wybaczam he he, ale dziekowac za uswiadomienie![]()
o wazeniu pamietam-zobaczymy ile mi od piatku spadlo.
Moja dziecina na szczescie w pelni zdrowia juz, takze jutro dzien wraca do stalego rytmu. Chociaz moze nie tak do konca bo wizyta u ginekologa endokrynologa mnie czeka. Zobaczymy jak tam moja szanowna tarczyca pracuje
![]()
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
7 lutego 2012, 21:12
agutka, dobrze, że dziecina zdrowa ;)
co do mięśni miednicy mniejszej to nie ma sprawy ;)
aaa jeszcze jak ktoś ma "oponkę" na brzuchu to proponuję ćwiczyć mięsień poprzeczny brzucha ;)
dywanówki już zaliczone, teraz idę na rowerku pojeździć ;]
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
7 lutego 2012, 21:34
hmmm tak mysle i mysle , ktore z cwiczen dzialaja tez na miesnie poprzeczne i chyba doszlam do martwegoo punktu bo nie wiem. To sa miesnie polozone gleboko wiec sama juz nie wiem. Grzecznie prosze o konkretne przyklady cwiczen bo niestety jestem posiadaczka oponki na brzuchu
![]()
Kilka osob nawet w trakcie wychodzilo bo nie dawalao rady he he. Wiec stwierdzam, ze moja kondycja pomimo tego, ze sama w sobie w najlepszym stanie nie jest to w porownaniu do innych jest oki he he. Ale dobrze, ze samochodem bylam, bo bym sie chyba do tramwaju nie doczlapala. ledwo zyje. I o dziwo wcale mi sie nie chce po takim wycisku jesc. Z reguly po kazdem treningu jestem glodna jak nie wiem. A dzisiaj kolacja o 18-tej i jak na razie nic a nic nie chce mi sie jesc-i cale szczescie he he.
