Temat: Panie i Panowie odchudzamy się !

Na start podajemy wagę i wzrost..

wagę podajemy co tydzień w środę:)

 (nie podanie wagi ---> wykreślenie z listy)

akcja trwa do 4 kwietnia:)



WAŻYMY SIĘ RAZ W TYGODNIU... 

LUTY...

70ada51 - najlepsza :-)     LUTY


MARZEC...

martizee - Gratuluje!!! :D oby tak dalej! :-)


KWIECIEŃ... 

..The End..

[KONIEC]


__________________________________________________________________


Ja jestem na dukanie :)
wiem ze sa opinie rozne na jej temat i fakt, byl czas ze moj organizm sie czul fatalnie po zbyt duzej ilosci bialka ale to za drugim podejsciem jak jadlam same jogurty, bez miesa  Natomiast jest to dla mnie najlepsze rozwiazanie bo nie moge miec diety gdzie mam swiadomosc zemoge zjesc tylko okreslona ilosc, bo po prostu sie stresduje, ze np. dopiero 15 a ja juz zjadlam caly limit  a moj dzien trwa do 23:00. Na dukanie nie mam napadow bulimicznych. :)
04.02 58,1 
tylko, że z tego co wiem (czytałam książkę i mam znajomą, która na niej schudła) jogurty na dukanie to jest coś dodatkowego, ona powinna głównie opierać się na produktach opartych na łatwo przyswajalnym białku czyli - drób, jaja i soja. I na tym najwięcej się chudnie. Reszta jest takim "dodatkiem", tak też tłumaczyła mi babeczka, która na niej schudła 40kg! Wiadomo każdy robi tak jak uważa ja jedynie wtrącam to co słyszałam i wiem. Nie jestem na dukanie, kiedyś chciałam przystąpić, byłam na białkach, ale miałam straszne zaparcia i co mi po tygodniu na twarzy powyskakiwało, to masakra...
U mnie z dietą ok, miałam rano egzamin, zdałam na 4+!!! Oł jee I będę robiła zaraz sernik na zimno, żeby sobie "uczcić".
A co do luster w przymierzalniach, to wiecie jak się sprawdza czy lustro nie jest przerobione? Trzeba stanąć prosto i zrobić "przysiad" szybki jeśli zniekształcimy się jakoś w odbiciu, tzn że lustro jest wyszczuplające
ehh. Bylam zbyt pewna siebie. Dukan nie chroni mnie przed choroba.  Teraz juz nie wiem co robic. 

Damag - wiec to mozliwe ze stan mojej cery jest spowodowany zbyt duza iloscia bialka w stosunku do innych wartosci?

Musze zaczac od nowa. ale nie wiem czy rzeczywiscie dukan...  myslicie ze 1000kcal+200kcal z napojow (kawa z mlekiem,kakao) czyli w sumie takie 1200kcal bedzie okey?strasznie sie boje liczenia kcal bo to powoduje ze mam jakis napiety dzien i zjem rano duzo i potem sie strasznie denerwuje ze jest np. godzina 16 a ja juz zjadlam 800kcal i to konca dnia mam tylko 200-300kcal a bede sie uczyc do polnocy...
krowalakomczucha to jest bardzo możliwe, ja mam ogólnie problemy z cerą (mam tłustą, ze skłonnością do zaskórników), leczę się u dermatologa od jakiegoś czasu i pani dr też mi powiedziała, żeby nie przesadzać z białkiem w produktach, nabiałem i tego typu produktami też jak kefiry i jogurty (fermentowane), dodatkowo oczywiście nie powinno się jeść ostrych przypraw, czekolady itp. - wiadomo, że na każdego może to inaczej działać, ja widzę po miesiącu dużą poprawę stanu skóry, ale dodatkowo jestem na antybiotykoterapii i piję len - więc myślę, że to wszystko działa u mnie.
A co do liczenia kalorii, może po prostu spróbuj zdrowo się dożywiać, a policz sobie z 3-4 razy ile Ci wychodzi, a potem już nie licz. Ja tam wolę mieć zaplanowane, wiem codziennie co zjem, jem ostatni posiłek ok. 20-21, w zależności jak mam ochotę i mogę. Mam rozłożone 1200kcal na cały dzień i wiem w jakich limitach mam się trzymać, a jak nie wyjdzie, bo akurat mam ochotę na coś bardziej kalorycznego to jem mniejszą kolację, ogólnie uświadomiłam sobie, że jedzenie to tylko dodatek do życia, nie żyje już od pory posiłku do pory posiłku, staram się, i nie myślę ciągle o tym "Co ja zjem" może właśnie to planowanie mniej więcej daje mi uczucie kontroli i swobody właśnie.
A jutro ważenie !!! OMG ciekawa jestem jak nie wiem
Ja mam ok. 13 już 700kcal prawie zjedzone, a czym wcześniej więcej można!
ja mam podzielone tak:
śniadanie 350kcal
II śniadanie 300kcal
Obiad 350kcal
Kolacja 200kcal
Czasem jem 1100 a czasem 1300 ale to tam taka różnica jest, że mi to lotto! Po co się takimi pierdołami przejmować!
A ja dzisiaj wskoczyłam na wagę i patrzę ,a tu 61,5.. ;D ,ale nie ma się co na razie zachwycać, bo do środy to się może wszystko zmienić. ;D Wczoraj niestety skusiłam  się na pizzę.. :( z racji egzaminu który pisałam uznałam, że "zasłużyłam' na nią..  ;/ Dzisiaj zabieram się za brzuszki i skakankę. :)
nie straszcie ze juz wazenie , dopiero  w srode :P
za duza kolajce dzis zjadlam. i popcorn (ale z powietrza nie na tluszczu :P)
Za 2 dni...............  


Czuję, że nic nie schudłam...


Nie mogę podać jutro wagi, więc dziś - 7.02 - 50.8

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.