Temat: Wakacyjna metamorfoza

czesc dziewczyny, ja sie dzis nie odzywam bo nauka wre..... pozniej was poczytam:(

Dobrze, dobrze, ucz się ucz :)) !!

Ja za nie długo idę kręcić hula hopem :)

a ja zjadłam 2 kawałeczki ( ok. 200 kcal, ale sporo węgli ) szarloteczki light ;-).. słodkawo mi teraz .. zielona herbata stygnie i zaraz powinnam ruszyć 4 litery i poćwiczyć :)

http://www.tabele-kalorii.pl/artykul,kalorie-ujemne.html

hmm ciekawa teoria i na pewno ma swoje racje.. ale gdzie teraz znaleźć pyszne arbuzy... ach

ja obliczyłam- kawałeczek szarlotki ma u mnie 88 kcal, 20 g W,    1.3 g B, i około   0.8g T... a zjadłam dwie sztuki.. więc węgli baaardzo dużo jak na podwieczorek... no cóż.. nie ma lekko i zaraz trzeba kłaść się na dywanik i wyciskać siódme poty ;-)

cześc dziewczyny;;) ja sie nie odzywam bo TŻ wrócił i jestesmy ze soba 24h na dobę, a ja nie lubie pisac postów jak mi zagląda przez ramię;P U mnie cały czas dietkowo i cwiczeniowo, właśnie wróciłam z siłowni, niezły wycisk sobie dałam mam nadzieje, że w poniedziałek waga mnie pozytywnie zaskoczy;))

Hej dziewczyny! Radosna po ostatnim egzaminie i udanej randce piszę do Was:D Kurde wszystko byłoby świetnie gdyby nie to, że Mariusz zawsze namówi mnie na coś do jedzenia i tym razem uległam na dwa kawałki pizzy;( Widzę, że jest głodny a sam nie chcę jeść to się zgadzam, plus jeszcze jak mi mówi, że nie muszę się odchudzać bo wyglądam ślicznie to w ogóle mięknę:D Jestem słaba...eh muszę chyba ostro poćwiczyć dziś. Jak się cieszę, że koniec nauki, maskara:D monana podaj proszę przepis na tą cudną szarlotkę light:)

Dzella ja też tak miałam z moim, ale w końcu go tak opieprzylam, że zero wsparcia, że wszystko przez niego bla bla blaaa i teraz mnie wspiera i smiga ze mną na siłownie, a jak sam wcina jakies pyszności to mnie nie namawia, a wręcz zabrania :D chociaż ja wiem, że to takie żarty bo jakbym powiedziała stanowczo 'chce pizze' to by mi ja dał :P Ostatnio jak go wysłałam do sklepu to kupił sobie delicje i zjadł całe opakowanie po drodze, żebym nie widziała i żeby mi smaka nie robic, ale niestety miał pyszczek z czekolady i sie kapłam hhahah ale się uśmiałam z niego 

Ja mam dziaisj dzien na zwolnionych obrotach. Przymulona jestem na maksa. jedyne co zrobilam to mieszkanie wypucowalam. No,ale od czasu do czasu dzien spedzony z ksiazka mi sie w koncu nalezy he he. Jutro tez jakies ciasto upieke bo ja paczki owszem lubie ale tutaj ciezko mi dostac takie, ktore by mi naprawde smakowaly. Wiec bedzie jakoies dietetyczne ciasto :)