Temat: Potrzebuję kompanki.

Wiem, że jest masa takich tematów. Ale ja potrzebuję osoby, z którą będę się nawzajem wspierać. 
Zdałam sobie sprawę, że sama nie dam rady, a pomocy ze strony rodziny nie mogę oczekiwać. 

Potrzebuję po prostu pogadać z kimś o tym co czuję, co myślę, jak mi idzie z dietą. 
A wiadomo, że z obcą osobą rozmawia się łatwiej.  
Chleba białego nie jem w ogóle. Po prostu skręca mnie na samą myśl o nim.
Wiem, że będę żałowała już żałuję. Ale ja cholera nie potrafię się zmobilizować. Nie mam przy sobie nikogo kto by mnie zrozumiał.. Ughh.. :( 
I to mnie załamuję z dnia na dzień coraz bardziej. Bo na moja rodzinę nie mogę liczyć. Już wspominałam. ;/

Weź się w garść. Tutaj masz na kogo liczyć i wsparcie zawsze znajdziesz. Naprawdę :) Trzeba tylko trochę uwierzyć i mocno chcieć.

Ja dietkowo wręcz idealnie. Po drobnych wybrykach w weekend wróciłam na dobre tory. Oby tak dalej. Czego i Tobie życzę :)

A więc. Dopiero z łóżka wstaję. Nie chce mi się dzisiaj nawet jeść. 
Więc zjem na odczepnego może jakieś kiwi i wodę wypiję. 
I wiecie co? On mnie wczoraj tak po prostu zostawił. Przez sms-a tak po prostu :( Po 13 miesiącach. 
Nie rozumiem tego.

Powiem tak(jako osoba mocno doswiadczona przez zycie)jesli zostawil Ci przez smsa nie ejst wart nawet jednej łzy.

Prawdziwy  mężczyzna nie zalatwia w ten sposob takich spraw,trzeba miec za przeproszeniem jaja i jesli nie chce sie z kims być -powiedziec mu to w oczy.

I szczerze Ci radze,mnie domsylania sie czemu mnie zostawil,czemu w tak gowniarski sposob abrdzo zryło psychike,miesiacami  nie wychodzilam z depresji a ona oczywiscie  w tym czasie  sie bawil za nic majac to co czulam i to  jak postapil.

Nie znam dokladnie sytuacji  ponoc wina zawsze lezy po dwoch stronach,choc to nie zmienia faktu  ze zachowal sie nie jak facet tylko jak zwykly  ..uj..

Ja na Twoim miejscu zerwalabym calkowity kontakt,bo niestety tacy faceci zwykle maja czelnosc pojawiac sie i mieszac w glowie jak Ty poznajesz kogos innego jak zaczynasz byc szczesliwa.Wtedy trzeba byc twardym i nie pokazywac ze mozna Toba sterowac.

Bedzie Ci ciezko jesli tyle czasu byliscie razem(tymbardziej jesli sie tego nie spodziewalas)ale wierz mi,bedzie lepiej,potrzeba tylko czasu a  frajer jeszcze bedzie zalowal ze Cie zostawil

Pasek wagi
Pocieszam sie tym, że jest teraz 2000 km ode mnie i nie miał takiej możliwości. 
Poza tym nie mam depresji. Po prostu go nie ma ale nie zapomnę to wiadomo. 

No dziewczyny, brać się w garśc  Mnie dzisiejszy sukces naladował pozytywnie

Pochwalę się   Jest spadekw  tym tygodniu - 1kg Dokładnie wg planu  cholernie się cieszę

Oj to gratulację :)  Oby tak dalej.

Ja też biorę się za robootę :)

Oby do czerwca - 10 kg chociaż :)
Liczę, że mi się uda.
Ja już sama nie wiem ile ważę, waga mi pokazuję 2 opcję w zależności jak docisnę baterie z pod spodu. Albo 81 albo 82.2. W sumie tak i tak jest ok, bo odchudzam się nie całe 2 tygodnie, muszę to skonsultować z inną waga ;)
A jeśli chodzi o dietę to się trzymam, a i ćwiczę też na stepperze prawie codziennie.
Gratuluję JussySS, tak dalej trzymaj!!
Pasek wagi
hej, znów;) Dziś rano ważyłam się na innej wadze, a jednak ważę 81 . Fajno. Musze się oduczyć codziennego ważenia się, ale ta waga cały czas się na mnie patrzy... ;P Jakoś w tym tygodniu wolniej mi waga spada, ale myślę, że dla tego, że w tym tygodniu zaczęłam intensywnie ćwiczyć i mięśnie mi się rozrastają. ćwiczę na stepperze ok 1,5 h dziennie, może trochę przesadzam z tym ćwiczeniem, nie wiem... 
Pasek wagi

Dzięki paulinasraulina :)

Jesli chodzi o ważenie to musisz się powstrzymać. Doprowadzisz się do wariacji ważąc sie codziennie. Także bez stresu :)

Ja dziś jestem zdychająco-kichająco-śpiąca dziś. Więcej śpię niż wogóle robię coś innego. Nie chce mi się jeść wogóle. Jem bo muszę...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.