- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 136
21 lutego 2012, 13:51
Witam i pozdrawiam wszystkich.
Trzymajcie kciuki, bo w końcu postanowiłam się za siebie wziąć. Kilogramy lecą w górę zamiast w dół i zaczyna mnie to niepokoić. Zaczyna się ze mnie robić kanapowiec, a przecież w głębi duszy wcale taka nie jestem.
Dlatego postanowiłam zabrać się do roboty i zamknąć lodówkę!
Dietka? Póki co MŻ. Może jest jakaś którą polecacie z czystym sumieniem?
Mam nadzieję, że znajdą się jacyś chętni, by mnie wesprzeć. Wiem, że najlepiej mieć wsparcie w rodzinie, ale u mnie ciężko z tym. Mama lubi podjadać, mąż też. Dlatego Internet został moim wyjściem.
Znajdą się chętni?
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
12 marca 2012, 13:46
ja ostatnio od teściowej usłyszałam że tyłek mam mniejszy :) czyli też już coś widać :) choć nie ukrywam że bardziej zależy mi na pozbyciu się tłuszczu z brzuszka i ud
12 marca 2012, 14:48
Ważne ,że widać jakies efekty ;)
Ja ostatnio spotkałam koleżanke której dawno nie widziałam i ona stwierdziła że schudłąm :D podbudowało mnie to ;)
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 10
12 marca 2012, 17:00
hej u mnie z jedzeniem nie mam problemu.Bo słodkie mnie nie kręci i potrafię jakoś sobie odmówić.Ale co z tego jak dupy do ćwiczeń nie mogę bujnąć.Ciągle dzieciaki chłopina i jakoś doba za krótka.
Taka to właśnie robota:(
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 136
12 marca 2012, 20:13
dziś odmówiłam sobie wszelkich słodyczy :) I jestem z siebie zadowolona. A co.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
13 marca 2012, 19:38
Hej kochane, gratuluję wytrwałości i pierwszych efektów!!! :) ja niestety na efekty jeszcze muszę poczekać i to z własnego głupstwa - po weekendzie i niestety obżarstwie ale wróciłam na dobre tory, wczoraj rowerek dzisiaj stepper i tak zamiennie będzie :) kurcze chciałam liczyć kalorie ale chyba by mnie to wykończyło to jakaś masakra jest.
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
13 marca 2012, 21:04
hej, ja niestety troszkę ostatnio nawaliłam z dietą. byl to efekt braku motywacji po tym jak weszłam na wagę i zobaczyłam, że po @ nic nie spadło a wręcz wróciło. dzisiaj poćwiczyłam 30 min na steperku i wymasowałam się bańkami chińskimi. próbowałyscie kiedyś tego masażu?
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
14 marca 2012, 13:41
berbie a możesz coś więcej napisać o tych bańkach chińskich?? zamierzam sobie własnie kupić ale nie wiem ani jakie i czy taki masaz jest efektowny.
19 marca 2012, 07:45
wżyłam sie i jest 69 jak było ;) lepsze to niz nic :D poza tym dziś jest w miarę fajnie pogoda ładna i jeszcze na poźniejszą godzine bo matmy nie ma :D A jak tam u Was?
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
19 marca 2012, 10:10
a u mnie pogoda sie zepsuła ;/ jakoś tam pochmurno się zrobiło ze spacerku z moją kruszynką dzisiaj nici.
rastagirl1994 u mnie spadek :D oj gonie Cię gonie