Temat: Dieta MŻ od 23 lutego, kto ze mną?

Czy jutrzejszy piątek już się liczy? :) Ja mimo diety 1000 kcal i siłowni prawie codziennie od zeszłej środy do wczoraj przytyłam o zgrozo 300g! :(

to już musimy ustalic czy jutrzejszy piątek wchodzi w grę ;) oj tam to nie koniec świata hehe :P

a ja bym proponowała właśnie w poniedziałek :) większa motywacja żeby na weekendzie nie ulec pokusom :) A wiadomo zawsze w weekendy trudniej trzymać dietę :)

jak dla mnie może być ;)

No co wy :P Ważenie wtorkowe, czwartkowe, a tym bardziej piątkowe, to tak jakby przyzwolenie na grzeszenie przez weekend.
Chcecie być szczupłe czy nie? ;)

Witam Was, dziewczyny 
Mam 20 lat na karku, 184 cm wzrostu i 7 kg do zrzucenia. To niezbyt wiele, ale za mną 4 lata problemów z racjonalnym odżywianiem się, aktualnie cierpię na kompulsywne objadanie się z napadami bulimicznymi. Walczę z tym, chcę odżywiać się zdrowo i być szczupłą. Startuję z dietą 1500 kcal i liczę na Wasze wsparcie, abym wytrwała w postanowieniu i była na tyle cierpliwa, żeby nie rzucić się na diety, które ewidentnie mi nie pomogą w walce o zdrowie (i psychikę). Mogę się przyłączyć? 

może jednak tę piątek? Ja często mam imprezy w niedzielę i po nich ważę kg więcej więc się zdołuję na maksa

Ja w piątek nie miałabym dostępu do wagi, która znajduje się w mieszkaniu studenckim. A wtorek? :)

Ja jestem za ważeniem poniedziałkowym, po weekendzie najlepiej :>

Ja się dzisiaj ważyłam.