Temat: zacznijmy jeszcze raz-wkoncu ujrzec dwie cyferki na wadze;-)

witam wszystkich czy jest ktos chety  na to zeby sprobowac jeszcze raz tak jak ja?mam nadzieje ze zajdzie sie ktos wytrwaly w swoim postanowieniu i razem zwalczymy ten problem.bo u mnie z wytrwaloscia tez wlasnie roznie bywalo no ale nie poddaje sie i mam nadzieje ze tym razem jednak bedzie to definitywne rozprawienie sie ze zbednymi kg ale potrzebuje  kogos do wsparcia.
Pasek wagi

Betitko oczywiście,że objadać się nie będziemy wszystkie w granicach rozsądku w końcu to święta

Ja dziś się dowiedziałam,że już moja rodzinka dostała zaproszenia na ślub mojego kuzyna a ja mam dostać przez pocztę więc do lipca mam czas ,żeby się pokazać i wyglądać trochę lepiej ,rodzinka mnie widziała jak zaraz po porodzie ważyłam 96-93??kg więc do lipca może zobaczę 6 z przodu w końcu to do ślubu 13 tyg.to jakby po kilogramie spadało to jest szansa,ale jest też mały problemik bo mężuś zmienia pracę,już ma wszystko porobione tylko czeka na tel.i jeśli zacznie od maja i okres próbny będzie wynosił 3mc to raczej nici bo jechać na weekend 500km to trochę będzie męczące dla naszej córci a taką ochotę mam się pobawić,że szok

Miłego wieczorku kochane

Kochane Wy moje

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych,
składam najserdeczniejsze życzenia:
dużo zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa,
mnóstwo wiosennego optymizmu
oraz samych sukcesów

Buziaki

Gosiu troszkę jestem spóźniona ale dziękuję serdecznie i Tobie również życzę samych sukcesów :)  i mam nadzieję że Tobie te święta miło upłynęły.  Ja mimo że w drugi dzień świąt zjadłam o wiele więcej niż powinnam to waga dzisiaj wskazała 1 kg mniej :) aż wierzyć mi się w to nie chciało i wiele razy wskakiwałam na wagę by się upewnić :)  normalnie prawie pod sufit skakałam bo trzymałam kciuki żeby nie przytyć w ten tydzień a tu 1 kg w dół :) 
A jak Tobie poszło?  Co tam u Ciebie słychać ?

I oczywiście Betitko odezwij się :)   jak Tobie czas mija i jak dietka?
Pasek wagi

Hej kochane witajciea więc u mnie po świętach wporządku co prawda nie ważyłam się ,ale przed chwilką wlazłam na wagę stwierdziłam,że sprawdzę co mi pokaże bo dziś jeszcze @ przyszła więc na wadze już po śniadanku zobaczyłam 81kg ,ale paseczka na razie nie zmieniam, ja w prawdzie dopiero wczoraj powróciłam do domku bo po świętach tylko wpadliśmy na 1dzień do domku bo mężu jechał z moim teściem robić domek na lato w innej miejscowości a ja siedziałam u teściów z małą i jakiś wirus nas dopadł mała mi wymiotowała cały dzień eh normalnie strasznie to przeżyłam,niunia 10mc i tak się męczyła,aż łzy miałam w oczach no a na następny dzień ja i mężu eh ,ale całe szczęście to był jakiś 1dno dniowy wirus , a teraz wróciłam do domku i stwierdziłam,że dalej będę walczyławidzę różnicę po starych ubraniach,że robią się coraz to luźniejszewięc nie ma co tyle dałam radę to i dam jeszcze więc kochane działamy bo lato już blisko i będziemy świetnie wyglądać ,chociaż by nam się przytrafiły grzeszki to i tak damy radę bo każdemu może się przytrafić

Buziaki goorrrrrrrrrące bo dziś u mnie pogoda do d....py pada i pada,ale za to pięknie ptaszki śpiewają i to dziwne ,ale nakręca mnie to jeszcze bardziej ,że już będzie maj i wszystko będzie kwitło i się rozwijało a z majem będziemy my kwitły i promieniały z radości,że te kilogramy będą spadały

Buziolki

Oj nie tylko u Ciebie taka okropna pogoda, u mnie niestety również. A co do wirusa to dobrze że tak krótko Was trzymał  bo mnie zazwyczaj 3 dni męczy, ale (odpukać) już dawno mnie nic takiego nie dopadło.
Jak piszesz o tym maju i o tym domku na lato to aż zaczynam niecierpliwie czekać na lipiec ponieważ wtedy powinnam dostać urlop :)
Ogólnie to ja nie lubię lata, nie znoszę upałów, moją ulubioną porą roku jest jesień :)  
Niestety muszę się przyznać co do diety że zgrzeszyłam i w tym tygodniu grzeszyć będę ponieważ wczoraj   i w sobotę będę piła alkohol :/   mam nadzieję że aż tak bardzo nie wpłynie to na moje zrzucanie kg ale postanowiłam że ten tydzień pozwolę sobie na % bo akurat złożyły się dwie imprezki w tak krótkim czasie.
A czy Wy pijecie alkohol podczas diety?   a jeżeli tak to jaki ?
Pasek wagi

Kochana pistacjo jak jest okazja to pewnie,że wypiję drineczka lub piwko lub winko dietka MŻ ma być przyjemnością a nie katorgąja tak uważam bo co z tego,że teraz sobie wszystkiego odmówię a później spowrotem będę wprowadzała i przytyję,teraz muszę przyznać,że od świąt nie piszę w swoim zeszycie w którym zapisywałam ile jem ,teraz jem mniej tzn.tak jak jadłam hehe tylko wszystko i jak zwykle na MŻ no i dziś było ważonko bo środa a tu niespodzianka na wadze79,2 czyli 1-wszy cel osiągnięty,miałam sobie kupić za 10kg szpilki,ale to mnie nie cieszy bo i tak na małej roczek chcę sobie coś kupić więc myślę ,że może kupię butki i sukienkę w czerwonym kolorze a może od siostry sukienkę czerwoną pożyczę i tylko butki kupię bo szykuje nam się wydatek wyprawić roczek dla małej i jeszcze mężu czeka ,aż zadzwonią z nowej roboty bo wczoraj podpisał wypowiedzenie za porozumieniem stron i jest bez pracy chociaż się mężem nacieszę przez jego wolny czas bo tak to wiecznie sama z małą buuuu .

Dziś śliczna pogoda na obiadek już rosół gotowy ,a gdy tylko mała się obudzi idziemy na dwór bo mi brakuje tlenu wiecznie w chałupie,aż mi się czasami w głowie kręci.

Betitko gdzie się kochana podziewasz???Chyba nas nie zostawiłaś???Wracaj

Super spowrotem się dobrze nastroiłam do tej dietki MŻ i mam ochotę walczyć dalej

Buziolki kochane milutkiego dzionka

Hej hej co słychać u Was kochaniutkie???
Czyżby nasza grupka się rozpadła???
Witaj Gosiu :)
No myślę że chyba faktycznie się rozpadła.... po pierwsze mało nas było a po drugie to nawet założycielka Betitka nie ma na to wszystko czasu...  albo ochoty.  Ja zaglądam na Vitalię i staram się utrzymywać dietę chociaż z ćwiczeniami jak zwykle u mnie cieżko :/ ale na razie daję rade chociaż też różne grzeszki popełniam ;)   najgorsze że waga stoi w miejscu ale mam nadzieję że gdy zważę się jutro to bedzie inaczej :)
A co tam słychać u Ciebie ?
Pasek wagi
Widzę że założycielka wątku opuściła nas całkowicie i że w ogóle wszystko się rozpadło a szkoda :/
Pozdrawiam Was gorąco i mam nadzieję że u Was wszystko ok oraz że zrzucanie zbędnych kg również dobrze wychodzi  za co trzymam mocno kciukasy :*
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.