30 marca 2012, 09:02
Chciałabym założyć wątek, który łączyłby ludzi chcących zrzucić
do 1 lipca od 10 do 15 kilogramów Mamy całe 3 miesiące.
Nawet jeżeli zrzucimy mniej, nic się nie stanie, ponieważ i tak osiągniemy sukces! Ja będę na diecie 1000 kcal. Zamierzam jeździć codziennie około godziny na rowerku stacjonarnym i robić 2 filmiki z Mel B(brzuch + całe ciało). Próbowałam coś tam zdziałać z A6W ale to dla mnie za monotonne
Kto chce dołączyć? Będziemy się wzajemnie dopingować, dodawać motywacje, mówić ile już zrzuciłyśmy i jakim pokusom się oparłyśmy
To zaczynamy!
- Dołączył: 2007-09-30
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 323
1 kwietnia 2012, 11:23
Hmm może Wase ?, jakieś owoce jabłko białe winogrona mandarynki ; )
1 kwietnia 2012, 11:44
przemyślałam sobie wszystko i stawiam na od dzisiaj, od teraz
na zdrowe odżywiania i aktywny styl życia
z ćwiczeniami poczekam aż wyzdrowieje, żeby się bardziej nie rozchorować
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 352
1 kwietnia 2012, 11:54
Wase nie! ;p już lepiej kanapki z razowca, chudej wedliny i warzywami :)) do tego jakiś jogurt albo owoc :))
1 kwietnia 2012, 12:33
Jak ja jadłam chleb typu Wasa to się fatalnie czułam. Rozpuść sobie to w szklance wody, zobaczysz jaka papka się zrobi. Sama chemia... Nie lubię tego. Już lepiej, tak jak mówi
taka.ja chlebek razowy. A mi waga stanęła. Zważyłam się wczoraj i dzisiaj. Nie będę się chyba ważyć codziennie, bo to trochę zniechęca.
- Dołączył: 2007-09-30
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 323
1 kwietnia 2012, 12:45
Hmm pomyśle o tym chlebku razowym ;)) bo już trochę jem tą Wase, ale jakoś się źle po niej nie czuje :)
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
1 kwietnia 2012, 12:52
Krecik ważenie się codziennie nie jest dobre dopiero po ok.4 dniach rzeczywistsi widać czy chudniesz
Edytowany przez uLa2012 1 kwietnia 2012, 13:19
1 kwietnia 2012, 13:02
ja zjadłam właśnie 2 ziemniaki i 2 jajka sadzone, przed pracą wcisnę w siebie jeszcze jabłko i koło 18-19 zjem chili:)
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
1 kwietnia 2012, 13:19
daje sb spokój z dietą nie wytrzymam ;/ dzień zaczął się super a potem masakra. trudno już zawsze bd gruba ;(
wybaczcie
1 kwietnia 2012, 13:30
uLa2012 napisał(a):
daje sb spokój z dietą nie wytrzymam ;/ dzień zaczął się super a potem masakra. trudno już zawsze bd gruba ;( wybaczcie
nie poddawaj się!Nie możesz pozwalać na to,by żarcie kontrolowało Twoj umysł i ciało! A z takim nastawieniem,ze zawsze będziesz gruba to niewiele zdziałasz.Jeśli dzisiaj odpuścisz to obiecaj,ze od jutra juz nie będziesz taka słaba.
U mnie super.8min wszystkie zrobione,zaraz lecę pouczyć się jak jeździć autem,a potem zabiorę się za to co najlepsze,czyli-hula hop i rowerek :D.Buziaki dziewczyny,nie poddawajcie się!