- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 marca 2012, 09:02
16 kwietnia 2012, 15:14
16 kwietnia 2012, 16:45
17 kwietnia 2012, 11:01
MAM JUŻ DOŚĆ ! :( nic mi nie ubywa, jem mniej i nic.... czuje że juro waga będzie na + jak widzę że waga nie spada to jem, jem a potem nie jem tylko ŻRĘ głodówka????
Widze ze jestes niecierpliwa tak jak ja. Jeszcze troche, musisz naprawde sie pilnowac i niepodjadac . Zapisuj sobie godziny, ilosci....cwiczenia itp. Moze w ten sposob znajdziesz cos co blokuje spadek masy ciala. Moja slaboscia sa slodycze i do niedawna myslalam ze jak je ogranicze to waga spadnie a tu dupa. Musisz takie wlasnie zapychacze i puste kcal wyeleiminowac calkiem a jesli jesc to raz w miesiacu jedna sztuke.
18 kwietnia 2012, 11:59
18 kwietnia 2012, 13:51
18 kwietnia 2012, 14:35
18 kwietnia 2012, 15:13
tak zazwyczja bywa! A dobra grupa to podstawa :) Odkoąd jestem na vitalii (jakieś 5-6lat) to tylko raz trafiła mi się naprawde świetna grupa! Jakies 2 lata temu... tak zżyłysmy się z dziewczynami, a oprócz tego tyle było stronek że aż czasem człowiek nie nadążył z czytaniem :) Motywowałyśmy się i pamiętam że własnie wtedy osiąnełam największy mój sukces w odchudzaniu - 13 kg :) oj, to były piękne czasy :)
Teraz trudno trafić na taką grupę....
Też mi się zdaje, że wątek się powoli rozpada ;( a szkoda ;(
Pamietajmy tylko aby z wątkiem nie upadły nasze marzenia i postanowienia dotyczące dalszej diety :)
18 kwietnia 2012, 16:58
tak zazwyczja bywa! A dobra grupa to podstawa :) Odkoąd jestem na vitalii (jakieś 5-6lat) to tylko raz trafiła mi się naprawde świetna grupa! Jakies 2 lata temu... tak zżyłysmy się z dziewczynami, a oprócz tego tyle było stronek że aż czasem człowiek nie nadążył z czytaniem :) Motywowałyśmy się i pamiętam że własnie wtedy osiąnełam największy mój sukces w odchudzaniu - 13 kg :) oj, to były piękne czasy :)Teraz trudno trafić na taką grupę....Też mi się zdaje, że wątek się powoli rozpada ;( a szkoda ;(Pamietajmy tylko aby z wątkiem nie upadły nasze marzenia i postanowienia dotyczące dalszej diety :)
Niestety jest tu tylko kilka dziewczyn regularnie dodajacych wpisy. Szkoda, no ale...lepiej kilka a sumiennych:)