Temat: 60dni na spełnienie marzeń o szczupłej sylwetce-edycja 1

Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału

Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się

Przejdźmy metamorfozę
88,8 kg       
czyli bez zmian. I tak uważam to za sukces... Te święta to jedna wielka masakra dietowa. Żarcie, żarcie i jeszcze raz żarcie.... Ale od jutra nie ma zmiłuj!!!
Pasek wagi
U mnie to od dzisiaj nawet. Skromnie z posiłkami, ale wiedziałam że i tak nie poćwiczę...więc tragedii nie będzie raczej.
61 kg

zapominam o tym czerwonym kolorze, przepraszam...
ale "od jutro nie ma zmiłuj" :)
Pasek wagi
u mnie bez zmian  waga 61,5kg
69  kg od jutra ostra walka
Właśnie wróciłam od ukochanego i... 60,9 - ważyłam się przed chwilą, a zazwyczaj ważę się rano na czczo. Więc jest sukces:) -0,6 kg :) a myślałam że będzie tragedia.
ja swój pomiar dorzucę w nast tygodniu;P postanwiłam nie ważyć się  po świetach ;P boje sie;D
klaudia ja też się bałam. Ale jak widać udało się i nawet jest tendencja spadkowa ;D
ojj ja myślę że u mnie tak dobrze nie będzie:P To co jadłam w ciągun tych 2-3 dni to jedna wielka porażka! ale jutro wracam od rodziców i spowrotem będę się pilnować :) Niemniej wejście jturo na wage wydaje mi się zbyt dużym wyzwaniem :P
U mnie w domu niezależnie ile masz lat panuje zwyczaj "zająca". Że wczoraj szybko się zmyłam do chłopaka to w ogóle o tym zapomniałam. Dziś wróciłam, w ogóle o tym zapomniałam. Przed chwilą mama rzuciła o tym hasło i co znalazłam!? Torbę słodyczy.. No czy ja po chińsku mówię, kilka dni temu mówiłam "Jeśli chcecie się w to bawić to NIE KUPUJCIE mi słodyczy. Wolę dostać równowartość tego co mielibyście wydać i odłożyć na wakacje lub dołożyć do karnetu na siłownię". Ale po co? Skoro można córkę podenerwować...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.