5 kwietnia 2012, 18:13
Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału
Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się
Przejdźmy metamorfozę
Edytowany przez fittin 14 kwietnia 2012, 12:18
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 56
12 kwietnia 2012, 10:32
hej, z tymi ćwiczeniami to i ja powinnam się zebrać. Póki co na wadze wciąż 66,3 czyli od poniedziałku nic się nie ruszyło- ale jadłam i ciasta i piłam alkohol na imprezie, więc nie ma się co dziwić.
mój plan na dziś i jutro to dni oczyszczające. na śniadanie jabłko, na drugie śniadanie marchewki/ogórki/papryka, na obiad dowolna ilość gotowanych warzyw, sporo soków warzywnych, mnóstwo wody, na kolacje surówka z pomidorów i ogórków z cebulką. Nie wiem czy to dobry pomysł tak jeść przez dwa dni, ale jeden dzień zrobie sobie taki na pewno. Detox! :)
12 kwietnia 2012, 12:05
ja zjadłam 2 śniadanie-jogurt pity jovi bez tłuszczuo 14 jadę na siłownię poćwiczyć troszkę:)
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 545
12 kwietnia 2012, 13:35
mi zalezy na brzuchu i nozkach, brzuszki robie od 2 dni, ale takie swoje kombinacje, to moze faktycznie te 8 minut na brzuch i nogi, co? tam sa chyba oddzielne cwiczenia na nogi i posladki, co?
A i dzis dostalam @, wiec narazie sie wazyc nie bede, ale moze w poniedzialek podam wage, bo uwazam, ze lepiej bedzie wazyc sie co poniedzialek, bo co 10 dni, to bedzie nam sie mylic.
Edytowany przez madziolinap 12 kwietnia 2012, 13:36
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
12 kwietnia 2012, 13:57
U mnie z dietką super, zaraz A6W i rower stacjonarny... A wieczorem jeszcze cos tam spale, bo ide na impreze :)
12 kwietnia 2012, 16:16
ja dzisiaj o 8 wstałam, choć dzien wolny, bo na fitness, zjadłam rano 2 kanapki wieloziarnistego chleba z dżemem, jak wróciłam to jajko, i teraz zjadłam pomarancze,kiwi i szkalne soku marchewkowego i czekam na obiad, który bedzie po 17....;/
dzisiaj na cellu stop spociłam sie strasznie, jeszcze tak to sie ze mnie nie lało....
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Neverland
- Liczba postów: 626
12 kwietnia 2012, 17:10
ja dzisiaj z dietką też fajnie :D
śniadanie : pół kostki twarożku chudego ze szczypiorkiem
II śniadanie : kilka pomidorków koktajlowych
Obiad : sałatka (sałata, szczypiorek, ogórek konserwowy, pomidor) z tuńczykiem polana jogurtem z czosnkiem
kolacja : pasta jajeczna z 2 plasterkami szynki i łososiem
jestem peeełna więc ćwiczenia muszą poczekać :P
Btw. z moim kolanem wszystko ok, bardzo się cieszę :D Mogę znowu zacząć treningi :)
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 567
12 kwietnia 2012, 17:50
u mnie dzisiaj zjedzone: śniadanie - jogurt naturalny z muesli, grahamka z szynką i sałatą, w szkole grahamka z szynką i sałatą i jabłko, w domu makaron z kurczakiem, pasek gorzkiej czekolady, teraz kakao, a potem serek wiejski na kolację :)
dzisiaj zaczynam Burn It Up 59 min., kurczę spać mi się chce.
- Dołączył: 2011-10-23
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 96
12 kwietnia 2012, 18:01
dzisiejsze menu (dieta niełączenia)ś: 2 jajka na twardo, 2 plastry szynki, pół papryki
IIś: jabłko
o: ryba i warzywa gotowane na parze
p: garść orzechów
k: mizeria (pomidor, 3 ogórki kwaszone, jogurt naturalny) , plaster pieczeni ze śliwką (resztki ze świąt dojadam)
12 kwietnia 2012, 18:12
po kuracji śliwkowej w końcu waga ruszyła... nie pochwalę się o ile bo miałysmy podawac wyniki co 10 dni ;p Jednak strasznie się cieszę :D Dietkowo jak narazie tez wszystko ok ;)
- Dołączył: 2008-08-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1126
12 kwietnia 2012, 18:18
Jeśli chodzi o 8 min ABS to muszę przemyslec ten temat. Kiedys cwiczylam co rano z panem w niebieskich gatkach, hehe, pamietam to bylo wieki temu... Cwiczenia te mają jednak pewną wadę, słabo poruszają dolne partie brzucha - tzw. mięśnie płaskiego brzucha - jedynie podczas podnoszenia bioder z nogami skierowanymi w górę. Jeśli ich się nie ćwiczy odpowiednio, oponka może pozostać... W sumie miło by było jakbyśmy wszystkie ćwiczyły to codziennie.
U mnie dieta średnio, szkoda gadać.
Za to cwiczylam również wczoraj i dziś mam zakwasy i chyba daruję sobie siłownię.