Temat: Ogromna nadwaga 20-30 kg

Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?

jaka tam silna wola, sobota pokazała, że nadal pękam :(((

ale to był taki jednorazowy strzał

ale szczerze, jak miałam 20 lat to bardziej zawzięta byłam do odchudzania :))) byłam bardziej restrykcyjna niż teraz, ale może właśnie to zagwarantuje, że tym razem utrzymam wagę

xxlka74 napisał(a):

Jest tu jeszcze któraś ..? Ja wyjeżdżam  na długi weekend w lubelskie i oprócz odwiedzenia dwóch ciotek będziemy zwiedzali i łazili w różne fajne miejsca. To będzie wyzwanie. Obiecałam sobie,że żadnych fast foodów, żadnego podłego jedzenia. Nawet jesli coś w locie to ew. bułka z jogurtem, ale nie hamburger. Na pewno wypiję jakieś 2 - 4 piwa w tym czasie. Hm...mam nadzieje,że sił mi starczy aby trzymać się tego planu , zwłaszcza,że z Wami nie będę miała kontaktu w tym czasie i nie postawicie mnie do pionu jakby co :-((
Ja też chciałam jechać w lubelskie, ale nie dałam rady w tym roku. Daj potem znać co było godne zwiedzenia
Pasek wagi
Ale cel osiągnęłaś i to najważniejsze. A ja nie umiem trwale zrzucić nawet głupich 2 kg.

Nutka2410 napisał(a):

xxlka74 napisał(a):

Jest tu jeszcze któraś ..? Ja wyjeżdżam  na długi weekend w lubelskie i oprócz odwiedzenia dwóch ciotek będziemy zwiedzali i łazili w różne fajne miejsca. To będzie wyzwanie. Obiecałam sobie,że żadnych fast foodów, żadnego podłego jedzenia. Nawet jesli coś w locie to ew. bułka z jogurtem, ale nie hamburger. Na pewno wypiję jakieś 2 - 4 piwa w tym czasie. Hm...mam nadzieje,że sił mi starczy aby trzymać się tego planu , zwłaszcza,że z Wami nie będę miała kontaktu w tym czasie i nie postawicie mnie do pionu jakby co :-((
Ja też chciałam jechać w lubelskie, ale nie dałam rady w tym roku. Daj potem znać co było godne zwiedzenia


mamy 4 dni, w tym 2 popołudnia poświęcimy dla ciotek, więc niewiele zobaczę. Mamy w planach Firlej, Kazimierz , skansen w Lublinie i Majdanek w \Świdniku. Ale co wyjdzie na pewno dam znac .
Asia, może to dlatego, że tak naprawdę do końca nie jesteś przekonana do odchudzania, ja tak miałam przez 3 lata, mówiłam sobie, że fajnie by było zeszczupleć, ale potem przychodziły mysli w stylu, a po jaką cholerę mam sie męćzyć, mój mąz lubi grube, lubi duże balony to co ja się będę

xxlka74 napisał(a):

Nutka2410 napisał(a):

xxlka74 napisał(a):

Jest tu jeszcze któraś ..? Ja wyjeżdżam  na długi weekend w lubelskie i oprócz odwiedzenia dwóch ciotek będziemy zwiedzali i łazili w różne fajne miejsca. To będzie wyzwanie. Obiecałam sobie,że żadnych fast foodów, żadnego podłego jedzenia. Nawet jesli coś w locie to ew. bułka z jogurtem, ale nie hamburger. Na pewno wypiję jakieś 2 - 4 piwa w tym czasie. Hm...mam nadzieje,że sił mi starczy aby trzymać się tego planu , zwłaszcza,że z Wami nie będę miała kontaktu w tym czasie i nie postawicie mnie do pionu jakby co :-((
Ja też chciałam jechać w lubelskie, ale nie dałam rady w tym roku. Daj potem znać co było godne zwiedzenia
mamy 4 dni, w tym 2 popołudnia poświęcimy dla ciotek, więc niewiele zobaczę. Mamy w planach Firlej, Kazimierz , skansen w Lublinie i Majdanek w \Świdniku. Ale co wyjdzie na pewno dam znac .

ale świetnie , koniecznie popstrykaj foteczki to pooglądamy sobie

xxlka74 napisał(a):

Nutka2410 napisał(a):

xxlka74 napisał(a):

Jest tu jeszcze któraś ..? Ja wyjeżdżam  na długi weekend w lubelskie i oprócz odwiedzenia dwóch ciotek będziemy zwiedzali i łazili w różne fajne miejsca. To będzie wyzwanie. Obiecałam sobie,że żadnych fast foodów, żadnego podłego jedzenia. Nawet jesli coś w locie to ew. bułka z jogurtem, ale nie hamburger. Na pewno wypiję jakieś 2 - 4 piwa w tym czasie. Hm...mam nadzieje,że sił mi starczy aby trzymać się tego planu , zwłaszcza,że z Wami nie będę miała kontaktu w tym czasie i nie postawicie mnie do pionu jakby co :-((
Ja też chciałam jechać w lubelskie, ale nie dałam rady w tym roku. Daj potem znać co było godne zwiedzenia
mamy 4 dni, w tym 2 popołudnia poświęcimy dla ciotek, więc niewiele zobaczę. Mamy w planach Firlej, Kazimierz , skansen w Lublinie i Majdanek w \Świdniku. Ale co wyjdzie na pewno dam znac .
majdanek suuuper. Jak ktoś takie coś lubi zwiedzać [ja lubię] to to świetna sprawa. A ze skansenu moja kuzynka ma zdjęcia weselne ale ja jeszcze nie byłam, a w tych dwóch pierwszych to ani nie byłam ani nie widziałam zadnych zdjęć. Firlej poszukam później w necie bo wgl nie kojarzę
Pasek wagi

cosmo000 napisał(a):

xxlka74 napisał(a):

Nutka2410 napisał(a):

xxlka74 napisał(a):

Jest tu jeszcze któraś ..? Ja wyjeżdżam  na długi weekend w lubelskie i oprócz odwiedzenia dwóch ciotek będziemy zwiedzali i łazili w różne fajne miejsca. To będzie wyzwanie. Obiecałam sobie,że żadnych fast foodów, żadnego podłego jedzenia. Nawet jesli coś w locie to ew. bułka z jogurtem, ale nie hamburger. Na pewno wypiję jakieś 2 - 4 piwa w tym czasie. Hm...mam nadzieje,że sił mi starczy aby trzymać się tego planu , zwłaszcza,że z Wami nie będę miała kontaktu w tym czasie i nie postawicie mnie do pionu jakby co :-((
Ja też chciałam jechać w lubelskie, ale nie dałam rady w tym roku. Daj potem znać co było godne zwiedzenia
mamy 4 dni, w tym 2 popołudnia poświęcimy dla ciotek, więc niewiele zobaczę. Mamy w planach Firlej, Kazimierz , skansen w Lublinie i Majdanek w \Świdniku. Ale co wyjdzie na pewno dam znac .
ale świetnie , koniecznie popstrykaj foteczki to pooglądamy sobie
No tego nie pisałam bo to oczywiste przecież jest.
Pasek wagi
Asia to jak cioteczki poodwiedzasz to u każdej będą Cie futrować

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.