19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
21 kwietnia 2012, 20:55
hej :-) Ja właśnie wróciłam ze spaceru, dziś drugi dzień i czuję się rewelacyjnie. Diety jako takiej nie mam, zaczynam pić wodę . Kupiłam sobie małe buteleczki (330ml) i podczas dzisiejszego spaceru wypiłam dwie, więc chyba nie tak najgorzej jak na początek? Chodzę 3,5 mili w równo godzinę, bardzo szybkim krokiem. Mam to szczęście, że do morza mam 15 minut drogi moim szybkim tempem, więc chętnie i fajnie mi się chodzi :-) Największym wyzwaniem dla mnie jest ograniczenie słodyczy. Staram się, ale i tak podjadam, bo to mój nałóg. Ale ograniczam w miarę możliwości. Pozdrawiam :*:*
22 kwietnia 2012, 13:03
Gdzie wszyscy pouciekali ?
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
22 kwietnia 2012, 13:29
Ja dziś się ważyłam rano i pokazało 97
![]()
Ja nie wiem jak to się dzieje:) Nie głodzę się wcale, dużo nie ćwiczę, bo tylko tyle co w pracy i wieczorne spacerki... Zastanawiam się czy nie za szybko ta waga spada... No ale cóż... Z jednej strony się cieszę ale z drugiej zastanawiam się
![]()
A jak Wam idzie?
22 kwietnia 2012, 13:55
Anula jak ja ci zazdroszę tego szybkiego spadku. Mi odchudzanie idzie jak krew z nosa, niestety. Chudnę bardzo, bardzo wolno
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
22 kwietnia 2012, 14:27
Może zacznij brać tabletki zielonej herbaty ale te droższe (ok 16 zł). Dozwolona liczba tabletek dziennie to tylko 2. Nie można przekroczyć dawki. Albo po prostu pij tą herbatę. Ja biorę tabletki i jeszcze dodatkowo piję BARTKA. To jest herbatka ziołowa na oczyszczenie organizmu z toksyn i poprawienie przemiany materii:) Nie trzeba jej słodzić. Ma fajny neutralny smaczek
![]()
Słyszałam że jak się oczyści organizm to szybciej się chudnie no i cera się poprawia.
![]()
Ja się zastanawiam czy mój spadek wagi nie jest przez to że ja przed śniadaniem łykam zieloną herbatkę a po śniadaniu piję od razu Bartka. I jak czas na obiad to robię to samo. Może tak, może nie
![]()
No i zero słodyczy.
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
22 kwietnia 2012, 15:59
a ja dziś byłam świetnie nastawiona na spacerowanie, kiedy mój luby poinformował mnie, że wczoraj w okolicy zadźgano dziewczynę :/ jak już pisałam, mieszkam w UK, i okazało się, że anglicy zadzgali polkę... Nie powiem, przestraszyłam się, tym bardziej,że moje spacery są właśnie między domkami i plażą... Ale trudno, postaram się o tym nie myśleć i trzymać się planu :) Wczoraj też oglądałam płytę nagraną cztery lata temu. BOŻEEE jaka ja tam "chuda" byłam! A pamiętam jak wtedy płakałam że jestem gruba i brzydka, a dziś wszystko bym oddała za tamtą figurę i tamte 67 kg... Tragedia...
- Dołączył: 2011-11-24
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 190
22 kwietnia 2012, 16:04
Witajcie! Ja już schudłam ok. 16 kg, chce jeszcze koło 5-10. Powodzenia!
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
22 kwietnia 2012, 16:16
Sylwusia gratuluję:) A w jakim czasie udało Ci się zgubić tyle kg??
- Dołączył: 2011-11-24
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 190
22 kwietnia 2012, 16:39
W sumie minął rok.. na poczatku chudlam samoczynnie bo po prostu przestalam sie obzerac slodyczami a od 1,12,2011 zaczelam sie swiadomie odchudzac dieta i cwiczeniami
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
22 kwietnia 2012, 16:43
ojj jak ja bym chciała przestać się obżerać słodyczami ;) Ja uwielbiam jeść a za słodkie to oczy bym wydrapała... Chociaż teraz i tak ograniczam, jem o wiele mniej, ale słodkiej herbaty i kawy nie odpuszczę. Poza tym, muszę w domu mieć coś słodkiego, dla podświadomości, ze w razie jak pękne, mam pod ręką... Ale jeszcze leży nienaruszone. Wieczorami pijam herbatki slim, nie liczę na żaden cud ale mają fajny grejpfrutowy smak. Chyba będę dorzucała do tego jeszcze melisę ;) Jem też bardzo dużo ryżu a to chyba też nie za zdrowo? Spróbuję jutro do kurczaczka pieczonego zjeść tylko sałatkę, zamiast ziemniaków czy ryżu, i zobaczymy, czy da się to wytrzymać :P