- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
24 kwietnia 2012, 21:39
Witam dziewczyny, jak my wszystkie walcze z kilogramami, w tamtym roku dzieki samozaparciu udalo mi sie zrzucic 12kg w 3 miesiace, ale niestety swojego celu nie osiagnelam, od tamtej pory wrocily mi 3kg i znow podjelam walke ale strasznie ciezko jest mi sie zebrac i potrzebna mi jest wspolna motywacja no i oczywiscie taka zdrowa rywalizacja. Czy jest ktos chetny sie dolaczyc? Zapraszam:)
24 kwietnia 2012, 23:36
jesli mozna to i ja dolacze mam 162cm i okolo 70kg moze 65,5 jakos tak nie mam dokladnej wagi :/
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 3309
24 kwietnia 2012, 23:53
dziewczyny! spadłyście mi z nieba!!!!!!!!!!!
szukałam takiej "grupy", która doda mi motywacji, bo już nie wiem, gdzie mam jej szukać :(
25 kwietnia 2012, 01:12
ja również czuje się dołączona :)
25 kwietnia 2012, 08:43
Ja również się przyłączam! Potrzebuje takiego wsparcia i kogoś kto da mi kopa jak będę grzeszyć. Od dziś zaczynam. Jestem już po owsiance i kawce a niedługo idę z synem na plac zabaw.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
25 kwietnia 2012, 09:34
Hej, ja dzisiaj się ważyłam, waga 59,4 tak jak w niedzielę. Czyli przez 6 dni zrzuciłam 0,6 kg. Tydzień diety mija w piątek, może jeszcze do czegoś ' dobiję'. Zastanawiam się czym może być spowodowane to, że nie przez 3 dni nie schudłam ani grama. Może jem za dużo węgli ? Może na wieczór za dużo ? Może za mało ćwiczę ?
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 2512
25 kwietnia 2012, 10:28
tak ja dołącze ,tylko gdzie mam pozniej zagladac do Ciebie!Bo nie jestem w temacie!
- Dołączył: 2012-01-19
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 596
25 kwietnia 2012, 10:38
ja czasem potrzbuję kopa a nie motywacji :P motywacja to czasem za mało :P hehe
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
25 kwietnia 2012, 11:31
witam wszystkie nowe dziewczyny:)
ja juz po sniadanku 2 kromki chleba razowego z bialym serkiem salata ogorkiem i rzodkiewka, cwiczenia beda wieczorkiem a co tam u was?