- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
1 maja 2012, 11:51
Witam, od dzisiaj zaczynam moje wielkie odchudzanie, a jak wiadomo w grupie raźniej... Ktoś chętny ?
Będziemy dzieliły się przepisami, doświadczeniami i wzajemnie wspierały. Co Wy na to ?
Jestem Jesica i mam do zrzucenia 15-20kg najlepiej do 1 lipca, obecna waga 85 kg przy wzroście 165cm.
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
3 maja 2012, 12:55
martussska7 napisał(a):
hej :)i jak Wam idzie dietkowanie? :)
pierwsze wazenie w niedziele, na forach naszej grupy ; ) wtedy się zobaczy, no i co najważniejsze zobaczymy za 2 tygodnie jakie efekty beda :)
3 maja 2012, 13:02
ja zrobię sobie sama, będę wklejać zdjęcia motywujące, zapisywać co zjadłam o której i ile ćwiczyłam, zrobię sobie tabelkę z wagą i wymiaramii chyba zrobię sobie w zeszycie, by mieć więcej miejsca
tak a propo motywacji, zrobiłam sobie porządek w szafkach i znalazłam wiele pięknych rzeczy, w które zmieszczę się jak schudnę:)
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Pieczara
- Liczba postów: 1763
3 maja 2012, 13:04
Dla mnie największą motywacją są wakacje z mężem. Jedziemy ze znajomymi i nie chcę być tą najmniej zgrabną.
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
3 maja 2012, 13:14
Szczerze? Nie wiem czy by mnie to zmotywowało :P ostatnio jestem bardzo cieżkim do pojęcia czlowiekiem :P
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
3 maja 2012, 13:20
Ja bym sie nie przejmowała, najważniejsze ze podobam sie osobie, ktorej powinnam ; )
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
3 maja 2012, 13:26
Jessi.a napisał(a):
Ja bym sie nie przejmowała, najważniejsze ze podobam sie osobie, ktorej powinnam ; )
Oczywiscie z takim podejsciem to tylko wtedy, gdy mam męża, a nie chłopaka, czy znajduje się w takiej sytuacji jak teraz, bo ja wiem, że muszę wziac się w koncu za siebie
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Pieczara
- Liczba postów: 1763
3 maja 2012, 13:28
Niby tak powinno być, ale w praktyce zakompleksienie i tak pozostaje. :) Zwłaszcza, jak się widzi naprawdę zgrabne kobiety. :(
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
3 maja 2012, 13:41
Każdy ma inna odpornosc psychiczną, gdyby mnie ktoś powiedział, że jestem gruba czy cos to powiem sp*****laj i na tym sie konczy... moze dlatego tak ciezko mi schudnąć ;/ bo nic sobie z tego nie robie jak wygladam
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 44
3 maja 2012, 13:56
Cześć! Ja się trzymam jak na razie. Po południu czekaja mnie ćwiczenia i bieganie. Już trzeci dzień , jak wytrzymam tydzień to już wiem że dam radę. A co u was? Jak ćwiczenia?