Temat: 1 MAJ- ZACZYNAMY! Kto ze mna?

Witam, od dzisiaj zaczynam moje wielkie odchudzanie, a jak wiadomo w grupie raźniej... Ktoś chętny ?
Będziemy dzieliły się przepisami, doświadczeniami i wzajemnie wspierały. Co Wy na to ?

Jestem Jesica i mam do zrzucenia 15-20kg najlepiej do 1 lipca, obecna waga 85 kg przy wzroście 165cm.
Pasek wagi

IMO menu  do poprawki. Co prawda nie wiem ile ilościowo tego wszystkiego było, bo to też ma znaczenie.

Moim zdaniem za małe śniadanie i 2 śniadanie. Warzywa nie tuczą, więc wszelkie sałatki ze świeżych warzyw możesz jeść niemal bezkarnie. Uważaj na sosy, bo one stanowią prawdziwą bombę kaloryczną.

Śniadanie to podstawa. Ja jak zjem kiepskie śniadanie to potem cały dzień głodna jestem.

Godziny posiłków też niezbyt regularne. Jesz 5 posiłków to jedz je co 3h. Równo jak w zegarku.

Ja zalewam głoda między posilkami herbatą ze słodzikiem.

kas6kas napisał(a):

a mi się wydaje, że dużo
Porównaj sobie z moim ;) taki przykładowy

śn: owsianka z mlekiem, łyżeczka cukru, kawa z mlekiem i cukrem, koktajl z owoców 1 banan, 2 kiwi, pomarańcza
2 śn: 2 kromki pieczywa chrupkiego żytniego, pół serka wiejskiego, 2 pomidory, zaraz później sok z świeżo wyciśniętych 2 pomarańczy
obiad: 1/3 woreczka ryżu, filet z cycka kurczaka + ananas, papryka, cebulka w sosie hawajskim, po obiedzie kawa z mlekiem i cukrem
pdw: 2 jajka, 2 pomidory, 1 kromka pieczywa chrupkiego żytniego, pół serka wiejskiego light, 3 rzodkiewki
kolacja: makrela w sosie pomidorowym, pół ogórka
może i macie racje . dlatego chodzę cały czas głodna i tylko myślę o jedzeniu . a jak mało jem w dzień to potem wieczorami nadrabiam
Pasek wagi

Ja jak byłam na Smacznie Dopasowanej to nie mogłam na początku przekonać się do jedzenia śniadania - miałam bardzo duże porcje.

Potem eksperymentowalam z posiłkami, bo miałam: 5 posiłków a byłam głodna. Aż w końcu dopasowałam sobie ustawienie śniadanie/2śniadanie/lunch/obiadokolacja/przekąska. I tego się teraz trzymam.

Coś czuję że moja motywacja wygasa. Jakoś mam mniej zapału... Może to moja wina że chce od razu nie wiadmo jakich efektów;( Ale żeby osiągnąc cel wytrwam? Nie wiem, będzie ciężko..

kas6kas napisał(a):

może i macie racje . dlatego chodzę cały czas głodna i tylko myślę o jedzeniu . a jak mało jem w dzień to potem wieczorami nadrabiam

Na pewno tak jest, bo każda z nas chyba to ma :) Ja jak nie zjem wartościowego śniadanie i 2 śniadania to do 18-19 jakoś się trzymam, a potem otwieram lodówkę i w niej niemal mieszkam :(

Warto więc jeść sniadania :)

to od jutra jakoś będę musiała sobie znowu pozmieniać nawyki, spróbuję inaczej jeść
Pasek wagi

mysia026 napisał(a):

Coś czuję że moja motywacja wygasa. Jakoś mam mniej zapału... Może to moja wina że chce od razu nie wiadmo jakich efektów;( Ale żeby osiągnąc cel wytrwam? Nie wiem, będzie ciężko..

Ja też ostatnio mam mniej motywacji.

Pocieszam się słowami kolezanki, która mi powiedziała kiedyś: "Słuchaj tyłaś miesiącami. I teraz myślisz, że w ciągu kilku dni stracisz to co uzbierałaś przez miesiące?? "

Także wiem, że droga do wymarzonej wagi długa, wyboista i kręta. Ale wiem też że z Wami musze sobie poradzić :)

Damy radę! Uszy do góry mysia 026 :)

kas6kas napisał(a):

to od jutra jakoś będę musiała sobie znowu pozmieniać nawyki, spróbuję inaczej jeść

Wierz mi, że warto planowac sobie dietę na cały dzień czy wręcz kilka dni. Jak masz napisane co planujesz jeść to łatwiej się trzymać w ryzach :)

Sprawdź sobie też swoje wskaźniki całkowitego zapotrzebowania kalorii (kalkulatory Vitalii) i licz kalorie posiłków. Zobaczysz, że będzie łatwiej :)

Abym jutro obudziła się z takim zapałem.:) A co do śniadania też tak mam że jak zjem mało to wieczorem nadrabiam podwójnie:(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.