Temat: A6W od 7.05

Cześć!
Już dwa razy zabierałam się za szóstkę i za żadnym nie udało mi się dobrnąć do końca. Chyba nie chodziło o to, że nie dawałam rady fizycznie, rezygnowałam z lenistwa.
Postanowiłam, że tym razem dobrnę do końca, ale potrzebuję wsparcia - kogoś kto mnie kopnie w tyłek, gdy będę mówiła "nie chce mi się".
Na pewno wiele z Was również zabierało się do tego po kilka razy i rezygnowało.
Jeżeli któraś z Was będzie chciała się dołączyć to zróbcie zdjęcie brzuszka w niedzielę i po zakończeniu porównamy sobie efekty.

Serdecznie zapraszam! 'W kupie siła!'

:)
Mnie nie boli, a to, że cię boli jest co najmniej dziwne. Nie powinnaś przyciągać głowy (ani brody) do latki piersiowej, musisz tylko podnieść część barkową do góry, ale tułów cały czas musi być oparty na podłodze. Wystarczy, że łopatkami nie będziesz dotykać podłoża. Mam nadzieję, że teraz ból karku już ci nie grozi. ;)
Właśnie, może ciągniesz górną część tułowia do góry głową a nie mięśniami brzucha, dlatego Cię kark boli? :)

1 dzień A6W zaliczony
kurcze, wyższa szkoła jazdy ;-P pokombinuje, dzięki:)
2 dzień A6W zaliczony

A jak Wam idzie? :)
Dzisiaj już dziewiąty dzień. ;D Jest ciężko, ale już widzę efekty. xD
3 dzień A6W zaliczony :)
Tak trzymać. :D
4 dzień A6W zaliczony :)

no, jak tam dziewczęta? Cicho tu, a miałyśmy się motywować. ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.