Temat: Odchudzanie po 30

Zakladam ten temat bo bardzo bym chciala znalezc dziewczyny kobietki po 30 ktore chca sexy wygldac ale tez wiedza ze (to moja osobista opinia) ze z wiekiem coraz trudniej schudnac- mniejsza motywacja niz gdy jak sie bylo nastolatka:)) Mam nadzieje ze znajda sie kobitki:) ktore sie przylacza bo zawsze to latwiej wymieniac sie spostrzezeniami i radami

calineczka82 napisał(a):

http://diety.wp.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/13/topicid/423991/sortf/0/rev/0/range/0/page/0/


Calineczka dzięki spróbuję!
Muszę się ostro brać za ćwiczenia, bo niby BMI w normie a wyglądam jak pulpet. Wczoraj wyszłam w szortach, bo słonce takie super ale jak zobaczyłam moje nogi w wystawie sklepowej to masakra. Cały mój tłuszcz znajduje się na nogach i trochę na pupie.
a cycki mniejsze niż brzuch ha ha!

Pasek wagi

Calineczka oczywiście,że ma frustracje, wiem jakie- "mam 41 lat i do niczego w życiu noie doszełem, nic mi sie w życiu nie udało". Wiesz, jakie to dla mnie przykre- nic mi się nie udało- czyli dziecko i ja teża wierz mi, wiele osób w tym kraju mogłoby mu zazdrościć-jest zdrowy, ma pracę, może pozwolić sobie na wakacje i drobne przyjemności- jak mu to mówię, to słyszę, że "równam do dołu". A ja cieszę się, że żyjemy tak, jak żyjemy. Jesteśmy zdrowi, dziecko (poza "normalnymi" chorobami) też jest zdrowe, mądre. Mnie cieszy słońce, muzyka, a jemu stale mało.  Mamy kryzys i rozmawiać też chyba już nie potrafimy. Mam nadzieję, że to chwilowe.

Omojboze świetne masz postanowienie

Omojboze - cieszę się że się zapisałaś -to naprawdę motywuje

Roksana idąc dalej za moja "teorią" w otoczeniu Twojego męża pojawił się facet który ma coś czego chce Twój mąż a co jest poza jego zasięgiem .........dlatego czuje że nie doszedł w życiu do niczego .............
może to zabrzmi wrednie ale mężczyźni są jak dzieci -mogą mieć najlepsze, najdroższe zabawki ale jeżeli kolega z podwórka ma piłkę to świat się kończy na tej piłce .........
ale prawda jest też taka że nie musisz się podporządkowywać kryzysowi męża - on chce się użalać i stać w miejscu to jego spraw -oczywiście możesz mu pomóc ale nie daj się w to wciągnąć
jak zobaczy że nie reagujesz na jego zaczepki a raczej idziesz dalej i się rozwijasz to się opamięta
pamiętaj że piłka jest fajną zabawką jak się ma z kom w nią pograć

violetta034 napisał(a):

Nyna27 napisał(a):

a ja mam dzisiaj dołka, wkurzył mnie mój lokator ( mąż) i od wczoraj zamiast schudnąć to przytyłam 20 dkg, niby nic no ale jestem na Dukanie i na prawdę trzymam się jadłospisu a tu taka niespodzianka...
hihi usmialam sie z "lokatora "  jako starsza kolezanka pozwole dac ci radę .... ;) z facetem trzeba jak z fretką ...złapać za karczek , wytarmosić i pokazać kto tu rządzi !! :)))))))))))) poza tym mówia że faceci są jak klucze ... muszą tylko pasowac do ....dziurki.... :)) mój tez niekiedy mi zajdzie za skórę .. ale wtedy lepiej do mnie bez kija nie podchodzic . grunt to nie rzucać nozami....ścierą można ..
hahahahaha bardzo trafna rada z tym kluczem, tylko czy on ma pasować czy może być ślusarz:))))))))))))))))))))))
cześć Dziewczyny
pochwalę się Wam że już mogę powiedzieć że schudłam pełne okrągłe 20 kg
calineczka noooo moje gratki !!!! stawiasz flaszke a żywo !! :)


Violetta zdrówko -dzięki

calineczka82 napisał(a):

cześć Dziewczyny pochwalę się Wam że już mogę powiedzieć że schudłam pełne okrągłe 20 kg
Bardzo podziwiam ludzi takich jak Ty, z Twoją determinacją, ja użalam się nad moimi 6 kilogramami a niektórzy mają na prawdę większy problem, gratuluję:)
Nyna- dzięki
na szczęście 'problem' jest już coraz mniejszy hihhi
jestem już na półmetku -a za 8kg pozbędę się nadwagi

calineczka82 napisał(a):

Nyna- dzięki na szczęście 'problem' jest już coraz mniejszy hihhi jestem już na półmetku -a za 8kg pozbędę się nadwagi
no to będziemy się wspierać, mi zostało 5 kg, jaką dietę stosujesz?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.