19 maja 2009, 09:05
Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".
P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
- Dołączył: 2009-04-20
- Miasto: Wielka Wieś
- Liczba postów: 894
3 lipca 2009, 17:43
> a naiwnie wierzysz w to, że ludzie myślą tak jak
> Ty i że chcą być dobrzy - a przecież nie każdy
> chce taki być. Ale ja też na to choruje, jeśli Cię
> to choć odrobinę pocieszy ;)
a może jakieś lekarstwo???
bo kopy w dupe mi nie pomagają...
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 9679
3 lipca 2009, 17:45
>a może
> jakieś lekarstwo??? bo kopy w dupe mi nie
> pomagają...
nie znam lekarstwa - znam tylko opcję pogodzenia się z rzeczami, których zmienić nie mogę. Nie powoduje to mniejszego bólu i rozczarowania, ale łatwiej się z tym wtedy pogodzić, że znów tak wyszło.
- Dołączył: 2009-04-20
- Miasto: Wielka Wieś
- Liczba postów: 894
3 lipca 2009, 18:01
nie powiem, bedzie mi łatwiej autem.
torba, kule, stabilizator... i ja kulawa.
do pociągu na wsi kawałek, przesiadka we wrocławiu,
tyle tobołków a ręce tylko dwie
a rozczarowanie - może lepiej, żebym rozmyślała o mojej dziecinnej naiwności,
taaak. teraz będę się umartwiać
a strach przed operacją przeniosę na drugi plan...
nie ma tego złego...
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 9679
3 lipca 2009, 18:12
słuchaj, we Wrocławiu to przecież my Ci możemy pomóc się przesiąść. Żaden problem podjechać na dworzec i Ci w targaniu pomóc, zapakować do kolejnego środka transportu. Tylko powiedz, to któraś się zjawi na dworcu (zgłaszam się na ochotnika :) )
- Dołączył: 2009-04-20
- Miasto: Wielka Wieś
- Liczba postów: 894
3 lipca 2009, 18:21
> słuchaj, we Wrocławiu to przecież my Ci możemy
> pomóc się przesiąść. Żaden problem podjechać na
> dworzec i Ci w targaniu pomóc, zapakować do
> kolejnego środka transportu. Tylko powiedz, to
> któraś się zjawi na dworcu (zgłaszam się na
> ochotnika :) )
dzięki.
jakbyco to się odezwę.
jeśli mogłabyś mi przesłać swój nr tel.
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
3 lipca 2009, 18:23
> słuchaj, we Wrocławiu to przecież my Ci możemy
> pomóc się przesiąść. Żaden problem podjechać na
> dworzec i Ci w targaniu pomóc, zapakować do
> kolejnego środka transportu. Tylko powiedz, to
> któraś się zjawi na dworcu (zgłaszam się na
> ochotnika :) )
ja też mogę do kompletu - mała jestem, ale dźwigać umiem ;)
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
3 lipca 2009, 18:24
tylko kurczę nie bardzo kojarzę kiedy to - już mi się wszystkie daty i dni mieszają...
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 9679
3 lipca 2009, 18:25
> dzięki. jakbyco to się odezwę.
> jeśli mogłabyś mi przesłać swój nr tel.
już Ci wysłałam. Plus numer gadu.
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
3 lipca 2009, 18:29
> tylko kurczę nie bardzo kojarzę kiedy to - już mi
> się wszystkie daty i dni mieszają...
już mi Duża wyjaśniła kiedy :)
i dobrze zrobiła, bo jednak pokręciłam terminy
- Dołączył: 2009-04-20
- Miasto: Wielka Wieś
- Liczba postów: 894
3 lipca 2009, 18:35
> tylko kurczę nie bardzo kojarzę kiedy to - już mi
> się wszystkie daty i dni mieszają...
jutro. tj. w sobotę.
dziewczyny jesteście cudne.
sama myśl, że nie jestem sama, że jest gdzieś ktoś...
kurcze, chyba jestem szczęściarą.
ale póki co niech zostanie jak jest.
mojemu eks nie mogę nic zarzucić (notabene - jeśli chodzi o zaistniałą sytuację) przecież nie obiecał mi napewno. powiedział BYĆ MOŻE. to ja się niezdrowo nakręciłam... a moje obawy o jutro wynikają z doświadczeń z przeszłości...