- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2012, 19:27
5 lipca 2012, 10:06
5 lipca 2012, 10:09
Maaaj ja mam tak samo.Schudłam 9 kg a różnica jest nikła w sumie. Jakby kropla w morzu potrzeb :)Wczoraj kupiłam bilety do Krakowa, jutro wyruszamy na weekend z moim chrześniakiem, który ubóstwia Mcdonalda. Mam nadzieję, że uda mi się oprzeć jak on będzie wcinał hamburgery i fryty...
5 lipca 2012, 10:26
k4siunia swietne efekty, gratulacje. I to jest dobry pomysl, chociaz ja jeszcze swoich zdjec nie mam! Moze pora to zmnienic.
Ehh, u mnie jakis zastoj wagowy, od poprzedniego wazenia tylko -0.3 kg! Jakos tak dziwnie, moze cos robie zle. Moze to dlatego, ze jestem przed okresem? Hmmm....
No ale nic, najwazniejsze ze idzie w dol. Ja sobie zrobilam dzis rano pomierzylam to i owo ;) I chce sprawdzic swoje wyniki za okolo 3-4 tygodnie. Bo wrocilam wkoncu na 30 day shred, wczoraj drugie dzien - zero zakwasow i naprawde mi to sprawia przyjemnosc.
No i mam pytanie dziewczyny, moze bedzie mogly mi pomoc. Bo uwielbiam aqua aerobic, chodze 2 x tygodniowo po 45 minut. Ale jakos nie widze efektow, moze plywanie bedzie lepsze? Co sadzicie?
Milego Dnia Kobietki :)
5 lipca 2012, 12:38
5 lipca 2012, 13:57
5 lipca 2012, 14:19
Lilly zgadza się - każda ma swoje
Karolinka ciężko mi jest doradziś. Mnie się wydaje, że najlepiej połączyć coś co się lubi z tym co daje efekty. Jesli aqua aerobik do pupy to spróbuj pływać sama, ustal sobie ilość przepłynięć i zwiększaj.
Adammoj ja to się nie wybieram na ten skwar bo ja bym padła a co dopiero moje maleństwo.
5 lipca 2012, 15:04
5 lipca 2012, 15:58
Mogę przytoczyć swoją historię, która była dla mnie odkrywcza. Cały czas borykałam się ze zbędnymi 5 kg, które non stop wracały, szybko chudłam, jeszcze szybciej wracałam do wagi. To mnie mega dołowało...już nie wiedziałam co ze mną nie tak, czy to po prostu mój metabolizm z natury jest bardziej leniwy, czy może chodzi o hormony, az w koncu poszłam od dłuższeeeego czasu, bo paru lat- popływać. Dodam, że kiedyś, jak jeszcze byłam dzieciakiem to nawet regularnie uprawiałam ten sport, bo to było coś co naprawdę kochałam.I okazalo sie, ze w tydzien pływania (dla czystej przyjemności) schudłam 2 kg! Bez wyrzekania się słodyczy! A więc to może brzmieć jak banał, ale to NAPRAWDĘ działa- należy uprawiać to, co daje przyjemność w pierwszej kolejności, a do tego skutkiem ubocznym będą gubione kilogramy :))
No wlasnie ja tez bardzo lubie plywac, ale ostatnio jakos na aqua aerobic sie przerzucilam! I tak mi zostalo...Plywanie ma przeciez tyle zalettakze chyba czas na basen :)
5 lipca 2012, 18:40
Lilly zgadza się - każda ma swoje Karolinka ciężko mi jest doradziś. Mnie się wydaje, że najlepiej połączyć coś co się lubi z tym co daje efekty. Jesli aqua aerobik do pupy to spróbuj pływać sama, ustal sobie ilość przepłynięć i zwiększaj.Adammoj ja to się nie wybieram na ten skwar bo ja bym padła a co dopiero moje maleństwo.
Edytowany przez adammoj17 5 lipca 2012, 18:40