- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 2818
13 czerwca 2012, 19:27
Witajcie :)Jestem tutaj zupełnie nowa - dziś postanowiłam założyć konto. Ponieważ zdaję sobie sprawę jak ciężko na forum się "wbić" w już istniejącą, znającą się i lubiącą grupę ludzików to postanowiłam założyć nowy temat.
Chciałabym poznać osoby, które tak jak i ja zmagają się z kilogramami po ciąży ale nie tylko. Mam 20 kilo do zgubienia :) Ciężko jest walczyć samemu dlatego zgłaszajcie się :) Wspólnie coś poradzimy, będziemy się wspierać i ganić, wymieniać spostrzeżeniami i plotkować :)
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 2818
6 lipca 2012, 09:50
Fajnie macie z tymi basenikami bo ja mam dzidzie, która jeszcze sama nie siedzi, więc basen na podwórku odpada
W grę wchodziłby zatem tylko spacer, a to nie jest dobry pomysł. No niestety. A dzis ruszam w trasę bo przecież te chrzciny...
- Dołączył: 2012-07-05
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 10
6 lipca 2012, 10:36
Ale dzisiaj gorąc!! Ja już po spacerku, bo husky wymaga ;)
Niestety, ja basen mam też trochę daleko, ale chyba warto się wybrać ;P
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 54
6 lipca 2012, 12:42
Na szczescie ja na basen mam bliziutko. Bylam wczoraj wieczorem :)) Poplywalam przez 45 min <super sie czuje>
Jutro planuje zabrac na basen moja corcie, ma juz ponad 3 latka, a na basen ja zabieram odkad skonczyla 4 miesiace, uwielbia to. Ostatnio mielismy mala przerwe bo nawracajaca infekcja nam sie przytrafiala co chwile. Teraz juz jest zdrowiutka, wiec jade z moja Zabka poplywac
U Was upaly, a u mnie leje od rano Wiadomo weekend sie zbliza i znowu bedziemy musieli siedziec w domu, bo ciezko spacerowac podczas ulewy, niestety!
7 lipca 2012, 12:27
Hejka laski
U nas baseny latem nieczynne.....
Ja wczoraj nad jeziorkiem byłam spiekłam sobie plecy ..mąż wieczorem mi okłady z maślanki robił i trochę lepiej dziś powtórzymy kuracje:).Dzieci się bardzo ładnie bawiły mniej się stresowałam niż za 1 razem(sama z 2 małych dzieci niecałe1,5 roku i nie całe 4 lata) .Dziś równie ciepło wręcz gorąco u nas ale plaże sobie odpuszczam mój m pracuje do 14 zjemy obiad i nadziałkę pojedziemy trochę:) więc dzień też zapowiada się ciekawie..teraz spadam obiadek robić
A najważniejsze dziś waga wskazała 87,20 :D a i z mężusiem od dziś brzuski zaczynam robić tzn on będzie moim wsparciem i podporą do trzymania nóg:p a ja będę gubić ten CIĄŻOWY BEBZUCH (feeee:p)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
7 lipca 2012, 19:31
No to jeszcze raz:
Wczoraj małż wymył basenik, nalał wody, żeby się od rana nagrzewała.
Mały czekał na kompanie.
Rano idziemy do ogrodu, a w basenie 2 cm wody
Mały zawiedziony
Gdzieś jest dziurka i nie możemy jej zlokalizować
Edytowany przez maaaj 7 lipca 2012, 19:32
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
7 lipca 2012, 19:34
adammoj17 no to powodzenia z brzuszkami, daj znać jak Ci poszło, bo ja za pierwszym razem ledwo 50 zrobiłam
7 lipca 2012, 21:09
maaaj napisał(a):
adammoj17 no to powodzenia z brzuszkami, daj znać jak Ci poszło, bo ja za pierwszym razem ledwo 50 zrobiłam
No my dopiero z działki wróciliśmy....
zaraz zabieram się za brzuszki...50 oj nie wiem czy dam rady tyle na raz
...przed ślubem (tzn jak byłam piękna i młoda
) to 100 wyciągnęłam ale teraz mam nadzieję.ze chociaż 20 zrobię
.Jeju... jaka jestem wściekła na siebie że tak się zapuściłam
no nic nie będę tu się dołować trza brać się za siebie puki jeszcze można:p
7 lipca 2012, 21:14
maaaj napisał(a):
No to jeszcze raz:Wczoraj małż wymył basenik, nalał wody, żeby się od rana nagrzewała.Mały czekał na kompanie.Rano idziemy do ogrodu, a w basenie 2 cm wody Mały zawiedziony Gdzieś jest dziurka i nie możemy jej zlokalizować
Ja jak wystawiam basenik to wlewam pół na pół wody tzn ciepłą z zimną wtedy nie trzeba czekać na nagrzanie się wody:)....no ale nie zawsze jest taka możliwość jak np u nas na działce:)...
Edytowany przez adammoj17 7 lipca 2012, 21:14
7 lipca 2012, 22:11
i dupa blada:(( jak pisałam wcześniej wczoraj spiekłam sobie plecy na plaży i teraz po15 brzuszkach kwiczę z bólu bo robiąc brzuszki na podłodze "potarłam" sobie i piecze..jak to się mówi .. jak nie urok to sraczka.....
Edytowany przez adammoj17 7 lipca 2012, 22:11