- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 2818
13 czerwca 2012, 19:27
Witajcie :)Jestem tutaj zupełnie nowa - dziś postanowiłam założyć konto. Ponieważ zdaję sobie sprawę jak ciężko na forum się "wbić" w już istniejącą, znającą się i lubiącą grupę ludzików to postanowiłam założyć nowy temat.
Chciałabym poznać osoby, które tak jak i ja zmagają się z kilogramami po ciąży ale nie tylko. Mam 20 kilo do zgubienia :) Ciężko jest walczyć samemu dlatego zgłaszajcie się :) Wspólnie coś poradzimy, będziemy się wspierać i ganić, wymieniać spostrzeżeniami i plotkować :)
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 2818
22 czerwca 2012, 08:52
A ja się Wam pochwalę, że od wczoraj zaczęłam ćwiczyć w domu oprócz brzuszków to ramiona tzn. te "kurze skrzydełka", których tak nienawidzę
Mam hantelki i stoją w widocznym miejscu i patrzą na mnie, żebym przypadkiem o nich nie zapomniała
A jutro spinning i będę sponiewierana ćwiczeniowo... i urodziny teściowej... i tort... którego nie zjem bo nie wykonałam planu i nie zrzucę do jutra 5 kilo
no ale w 2 tygodnie 5 kilo to byłoby sukcesem!!! Bo w poniedziałek mijają 2 tygodnie od rozpoczęcia przeze mnie dietkowania
jeszcze 3 dni... Może kilo samo jakoś spadnie
i będę mogła zanurzyć ząbki w przepysznym kawałku torcina z galaretką
- Dołączył: 2012-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 210
22 czerwca 2012, 10:46
Damarisaa trzymam kciuki!
Ja mam swój mały sukces już :) tzn. jest 120.7. Tylko, że dziś jadę do teściowej na weekend i mam nadzieję, że nie pofolguję sobie za bardzo...
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
22 czerwca 2012, 12:26
Damarisaa też mam problem ze "skrzydełkami" boszeeee jak to masakrycznie wygląda -mam nadzieję, że Mel B coś z tym zrobi
marta.bb to super. Jak Cię będzie kusiło to pomyśl ile wysiłku musiałaś włożyć w to, żeby waga spadła. Przytyć bardzo łatwo, ale później to zrzucić... 3mam kciuki za Ciebie :)
- Dołączył: 2012-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 210
23 czerwca 2012, 14:36
Halooooooo?
A dziewczyny śpią czy walczą? Ja niezmiennie dietkuję :) Dziś gadałam z mężem na skype. Chwalił się, że schudł 3kg. A ja siedzę cicho,nic nie powiedziałam, że zrzuciłam 7kg. Przyjeżdża w piątek, mam nadzieję, że do tego czasu jeszcze ze 2kg zrzucę i będzie miał zaskoczenie :P
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 2818
25 czerwca 2012, 07:25
Mój weekend pod względem dietkowym do d.... był
Ale na wyjeździe nie jestem w stanie wymagać od gospodarzy, by mieli prokukty które ja mogę jeść! A jeść coś przecież trzeba... Ale dziś pójdę na siłownię... Bo trzeba to wszystko spalić jakoś.
Boli mnie gardło
przeziębiłam się
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
25 czerwca 2012, 11:44
Witajcie dziewczyny.
U mnie właśnie dzisiaj @ przyszła i ledwo żyję. Z ćwiczeniami będzie
dzisiaj ciężko więc chociaż dietkę muszę trzymać wzorowo. Zwłaszcza po
sobotniej wpadce
marta.bb na pewno zauważy i będzie mile zaskoczony
Damarisaa ja w sobotę też ostro zaszalałam, ale co się stało to już się nie odstanie, teraz musimy wziąć się w garść i do przodu
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 2818
25 czerwca 2012, 14:09
Ja nawet ostro nie zaszalałam. No ale coś jeść trzeba buuu. A teraz pokuta za ten weekend musi być odprawiona
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
25 czerwca 2012, 19:14
U mnie dzisiaj dietka wzorowa, ale ćwiczenia tak sobie => @
ale może jeszcze coś z Mel B zawalczę - chociaż te ręce nieszczęsne...
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 2818
25 czerwca 2012, 22:20
Wróciłam z ćwiczeń... ja się wykończę... jak nie zakwasy to padnięta po ćwiczeniach.
No ale skoro to pomaga to warto? tylko jeszcze to wczesne wstawanie do dzidziusia i nocne podawanie smoczka...
wiecznie jakby na spidzie haha. Wykąpana, wybalsamowana i pachnąca zaglądam co u Was