Temat: -18 kg. Razem łatwiej

summer55 ja też wykluczam alkohol całkowicie :) piwo robi brzuch jak bania :/ 

witajcie kobity:) chętnie tu do Was dołączę, bo brak mi "bratniej duszy" w tym moim przedsięwzięciu zwanym "odchudzaniem".
Mam na imię Daria, 23 lata i chcę zrzucić 16kg!
Też zamieszczam foto menu w pamiętniki i inne motywujące mnie pierdołki:)
Mam nadzieję, że będziemy wspólnie trwać ;) Ja mam właśnie ze znajomymi ciężko, ciągle jakieś piwko, grille, popijawy, a potem pytania "czemu nie pijesz? chora jesteś czy znów się odchudzasz?" bo oni to tylko z tym wiążą. Cóż, coś za coś;)
Co do zasad to ja jem do 20.00, chodzę spać koło 24.00-1.00, więc nie dała bym rady wcześniej:) Staram się jeść zdrowo i z głową:) Po weekendzie na którym szalałam, trzeba znów się ogarnąć:P
To do jutra!

dokłądnie, więc nie ma co pić, tylko puste kalorie i jeszcze jeść sie od niego chce:/

Dudda witamy i wspieramy!

jak ja czytam ''Ja mam ustalone ilości kaloryczne z koleżanka dietetyk. No i ćwiczenia przede wszystkim! Zumba, E.Chodakoska i a6w! :)'' To ja chyba nigdy nie schudne :\

Wiem, wiem - mówią, że nawet 1000kcal to za mało xD Ale przez tydzień zrobie sobie 800kcal, a później zwiększę do 1000 :)



a to przyznaję, że nawet ją kiedyś piłam :D



Musimy razem o to zadbać aby się nie rozpadła :)




Kurde, nie ma człowieka chwilkę, a tyle stron zapisałyście heheh :D

Hej laski jestem po śniadaniu a mimo to zdycham z głodu i czuje sie gruba jak świnia ;) idę zaraz się opalać nad Odrę buźka :) 

Ojjj Odra moja *-* Jak studiowałam w Opolu to często bywałam nad rzeką *-* Miłego opalania :)

U mnie waga bez zmian. Wczoraj zjadłam jakieś 805kcal, a dzisiejszy dzień zaczęłam od jogurtu :) Dziś mnie czeka dzień sprzątania także spalę jakieś kalorie haha bo ćwiczyć tak mi się cholernie nie chce ;(

hej:) ja już też po śniadanku, zrobiłam sobie pyszny mus-koktail owocowy :) Teraz popijam zieloną herbatkę i umieram z gorąca, koło mnie niestety nie ma rzek czy jezior, czy czegokolwiek z wodą... ale mam za co wentylator! I tyle dobrze, bo bym się roztopiła jak czekolada, gdyby nie on