Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
Lindus trzymam kciuki by to tylko ładowarka:)
ja na rowerku nie jeżdżę bo skrzypi tak że przez 2 pokoje słychac mimo zamkniętych drzwi...dlatego chce stepper i przy jakichś programach przed TV chodzić:)
No ja mam taki zwykły prosty steper, a jak zaczyna skrzypieć to go smaruję olejem zwykłym :P W sensie na patyczek do ucha olej i obsmarowuję przy tych skrzypiących cześciach ;)
Linduś po prostu mi krew poleciała, ale zmęczona byłam to nic w tym dziwnego :) Jako dziecko bardzo często mi leciała :)
Mi się marzy rowerek stacjonarny... :)
mój mi się nie podobał bo był mechaniczny (tzn jest ale na wykończeniu i na skrzypienie nic nie pomaga:() i jakby ktoś kupował to lepszy magnetyczny bo te części skrzypieć nie będą:)
a mi się marzy orbitrek:)ale to koszt ok 500zł których nie mam i w najbliższym czasie nie bede miec a 100 na stepper skombinuje:P
a ja miałam orbiterek dawno temu, jak jeszcze boksowaliśmy w tym pustym domu. pamiętacie??? kurna to było co najmniej rok temu!!! a zaczęło się jeszcze w mojej poprzedniej pracy...
nie lubiłam orbiterka hihihihi, bo za ciężki jak dla mnie wysiłek ... wytrzymywałam na nim jedną piosenkę już pod sam koniec... no ale może lżejsze tempo jakby się narzuciło...
A co do steperka, to pewnie, że przy oglądaniu tv będzie super. Zazku ja swój nasmaruję tak jak Ty.... tylko muszę wyczaić gdzie piszczy!!! Ja lubię hulać na hula hopie przed tv. Zapominam, że ćwiczę, bo jakoś super męczące nie jest, a jednak ćwiczę!!!! Dziś zaliczyłam pół godziny słuchając moich motywujących nagrań. Zaraz Wam wrzucę Zjedz tą żabę. Nawet nie wiecie, jak mi te nagrania pomagają. Znajduję cele w życiu i nawet taki dołujący dzień w pracy jak dziś po przesłuchaniu kilku rozdziałów nic nie znaczy.
Idę wrzucać!!! Dajcie znać czy Wam się podoba, czy sądzicie, że ze mnie wariatka... 
Już się ściągają. Są w dokumentach... Buźka 
ja dziś idę an panieński i nawet nie wiem jak sie ubrać:( idę szukać inspiracji w necie;)
59,7 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jem równo co 3 godziny i NIC się nie ruszam. A ostatni posiłek wczoraj zjadłam o 22:30 i spadło od wczoraj 60 dag
Shizka to pokaż się nam przed wyjściem:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.