Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
Ja się póki co nie ważę, żebym w obsesję ważenia nie popadła. Chyba sobie wyznaczę 2 dni w tygodniu do ważenia ;) Mam tylko nadzieję, że coś ruszy. Nie zależy mi na szybkim zwalaniu, bo potem równie szybko wraca, ale niech coś drgnie :)
W ogóle to zrobiłam sobie test (niby wg Dukana), gdzie wpisuje się wiek, wzrost, info o tym ile się wciągu życia ważyło maksymalnie i minimalnie (po ukończeniu 18 lat), grubość kości, i wyszło mi, że powinnam ważyć 66,3 kg.
zarządzanie i logistyka też pożądana jest w obecnych czasach:)

sukienkę wstawię jak znajdę czas się w nią przebrać i zrobić zdjęcie:P
Dzień dobry! Becia, logistyka!!! Tylko trzeba znać przede wszystkim niemiecki. Ja myślę, że te stosunki miedzynarodowe to pic na wodę... w sumie nic konkretnego się nie ma. A po logistyce, z dobrym niemieckim pracy jest multum! Tak więc trzymam kciuki, zebyś na te studia dostała. Ja bym takie wybrała z wiedzą, którą teraz mam  a ekonomia to też ogólna, pewnie jakaś specjalizacja będzie.


a ja zaszalałam i poszłam obciąć włosy, właściwie chciałam je zapuszczać i podciąć końcówki, więc laska obcięłam mi je tak "do zapuszczania" w efekcie czego nawet ich nie zepnę ha ha ha
a ja głowa w chmurach! już się nie mogę doczekać wyjazdu... i końca dzisiejszego dnia, bo mam 3 dni weekendu a potem tylko poniedziałek i wakacje  ale się nieziemsko cieszę!!!!
Linduś a ja mam dość niemca i zaznaczyłam włoski ha ha ha wsumie mieszkam niedaleko fabryki Fiata :D no ale jak znam życie to pewno zrobią takie języki na które będzie najwięcej chętnych. A na ekonomii chciałam wybrać handel zagraniczny :D
ogólnie wychodze z założenia że co ma być to będzie, na co sie dostane, to będę studiować.
Datuś, te wszystkie wyliczenia wagowe są oki, tylko chyba koniec końców i tak zależy od ciebie kiedy się dobrze czujesz... Powodzonka. Będziemy Cię tu wspierać, żebyś znowu nam nie uciekła.
A u mnie z dietą dziś trochę gorzej ale obiecałam sobie wieczorem Zumbę! Wczoraj zamiast iść na body balance czytałam romans... od 18 do 22:30. Musiałam skończyć! Na usprawiedliwienie był po angielsku, więc przy okazji zaznaczyłam słowa, których nie rozumiałam i będę je szlifowała... hihihihi
Oki, uciekam. Miłego dzionka kochane!!!!
hi hi hi Linduś ale Ci zazdroszcze a ja jutro ostatni dzień urlopu ;(
Linduś, a czemu akurat niemiecki trzeba znać do tej logistyki?
Becia, to dawaj fotę i Ty (z nową fryzurą) :)
A, Linduś, a propos tego, co mi napisałaś w pamiętniku - mam zamiar dodać ćwiczenia od dziś :)  Przede wszystkim na brzuch, ale nie tylko. A jak pojadę w przyszłym tyg. do mego lubego, to będziemy razem biegać. I jak się tam rozbiegam, to może i u siebie będę :D On tak schudł od biegania, że normalnie mu zazdroszczę :)))
no od biegania się chudnie ładnie:) szkoda tylko że ja tak nie lubie, ale w końcu musze się przekonać!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.