12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
15 września 2011, 15:44
ja też nie lubię biegać??? Foty na razie nie mam, a fryz mi się średnio podoba. Moja siora stwierdziła że wyglądam jak tygrysek
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
15 września 2011, 23:34
tak może do lini brody, może ciutke dłuższe, ale chyba za bardzo postopniowane ;/
właśnie wróciłam od kumpeli ze studiów, powspominałyśmy, pokosztowałyśmy nalewek, zjadłam 3 szaszłyki hi hi hi ale dietetyczne bo my obie "na diecie" i było bosko :D
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
16 września 2011, 11:29
Dzień dobry! Datuś, nie mam pojęcia dlaczego niemiecki w pracy logistyka jest bardziej potrzebny. Pewnie dlatego, że dużo współpracujemy z Niemcami... choć oni mówią przecież bardzo dobrze po angielsku. No a wiem to stąd, że zapisana jestem na kilku portalach pracy i jak jest jakaś fajna oferta to wszędzie niemiecki. Angol to taki dodatek
![]()
I mam trzy kumpele, które pracują w logistyce i wszystkie muszą mówić płynnie po niemiecku... ufff..
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
16 września 2011, 11:30
Kochane dostałam się na dzienną ekonomie jupiiiiiiii ;D
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
16 września 2011, 11:31
A co do biegania, to Kamil też super wygląda. Biegał w sumie codziennie po pół godziny ale teraz zmniejszył częstotliwość do 3 x w tygodniu. Ja też się nie umiem przekonać... w sumie to można powiedziec, że jestem po prostu leniwa ...
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
16 września 2011, 11:46
Wow!!!! Super !!!!!! Becia moje gratulacje
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
16 września 2011, 12:18
Dzień doberek!
Ooo, gratulacje Beatko!!! Superrr! :D
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
16 września 2011, 12:22
A co do biegania, to też mam lenia... Jeszcze jak z kimś biegam, to super. Ale samej ciężko się zmobilizować. Poza tym nie wiem gdzie :) Po asfalcie się niby nie powinno, więc pozostaje nad rzeką, a tam z kolei żule się kręcą i nawet jak mój Przemek tutaj biegał, to potem stwierdził, żebym tam nie biegała, bo nieprzyjemnie. A Kamil biegał po asfalcie?
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
16 września 2011, 16:42
Hej Datuś,
Kamil to lubi biegać nad kanałem. Tutaj raczej żuli nie ma nad kanałem... Kiedyś biegał po asfalcie, no ale coś tam mu się w kolano stało i przestał. Właśnie przez ten asfalt - podobno. Tylko, że teraz tutaj mówi się dużo o technice biegania. Podobno nie powinno się lądować na pięcie, bo wtedy Twoje stawy i kości przyjmują Twój pięciokrotny ciężar (wczoraj słuchałam w tv). Powinno się ''lądować'' na śródstopiu (nie mam pojęcia jak się to pisze!!!). Tak podobno biegali nasi przodkowie. To tak, jakbyś biegała na boso. W ten sposób chronisz stawy. Niby.
A ja z Kamilem też biegać nie lubiłam, bo się za nim ciągnęłam. On jest wysoki i szybszy a ja mała i wolna hihihihi.