Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
Shizek po to przeto jesteśmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Maleńka dasz radę ze wszystkim!!!! :*

Mi też zarobki spędzają sen z powiek:( Nie zarabiam najgorzej, a nie kupują nic sobie nie mam pieniędzy po tygodniu od wypłaty, to jest smutne, bo staram się żyć oszczędnie :(

Linduś jakiej łuszczycy? Ja nie w temacie? Tzn. wiem co to za choroba, bo moja Ciocia (cioteczna babcia) ją ma. Ale Ty masz? Czy ktoś?

Ja chwilowo luzuję, bo dostałam wczoraj @, więc wczoraj i dziś nic, poza tym, że przy kompie siedzę na piłce zamiast na krześle :)
ja się zgadałam z dziewczynami z osiedla, że od przyszłego tygodnia będziemy jeździć na fitness/siłownie:)
Shizku super:):):) Fajniej z kimś niż samemu i motywacja większa:)
Ja wczoraj byłam na muay thai i ćwiczyliśmy uderzenia łokciami :P
zazdroszcze Ci tego Benefita:)
Sama sobie zazdroszczę xD Wczoraj miałam iść na siłownie z Koleżanka z pracy ale wylądowałyśmy na piwie :P
No ale dziś mam muaythai:D:D:D Już się nie mogę doczekać :D

Mówię Wam, jaki tam jest instruktor mrrrrrrrrrrrmrmrmrmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr xD
łojć ale tu pustki :P Jak tam?:D
Ja dalej łażę na walki:D
hejkaaaaaaaa o jak tu puściutko!
Dżem dobry :D Nie odpuszczam, zaglądam co jakiś czas a może się zleziecie:P
Ja się znalazłam. Czytam Was na komórce ale nie można na niej robić wpisów, więc nie mogę Wam nawet dać znać, że jestem.
U mnie super. Dzisiaj obijam się za trzech!!! Kamil w pracy a ja od 3 tygodni w końcu mam wolny dom. Jego siostra wróciła do PL po dłuuugich wakacjach u nas. W sumie to ''zabrała'' mi mojego laptopika. No i bardzo tęskniłam za wolną przestrzenią...
Plan na dziś był: sprzątanie, ale że wstałam około 11 to nic mi się nie chce, więc otaczam się nieładem.

Na diecie nie jestem, ale po tym oczyszczaniu coś mi brzuch szwankuje, bo nadyma się strasznie... Przez post nie jest słodyczy i nie piję alko, co jednak nie znaczy, że jestem na diecie... bo jem orzechy, suszone owoce, czasami frytki z rybą itd... :) no i o wiele za dużo chleba...

To się rozpisałam... Zazku jestem z Ciebie dumna, że tak pięknie ćwiczysz. Shizku trzymam kciuki, żeby Ci się ułożyło tak, żebyś najzwyczajniej była szczęśliwa  Z M czy bez M to już nie ważne. Ty jesteś najważniejsza!!!!

Buziaki :***
Dzień dobry!!!! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.