12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
1 kwietnia 2012, 23:24
hejka:) ja już nie pamiętam kiedy byłam na diecie;/ a nie jeżdżę z dziewczynami na ćwiczenia bo babcie mam w szpitalu/teraz sanatorium i musimy się dziadkiem zajmować plus jakieś zakupy, obiad i praca więc czasu zero:(
Jutro jedziemy oglądać mieszkanie. Jedyne w sensownej dla nas cenie tzn takiej na którą nas stać;) trzymajcie kciuki żeby nie była to nora:P
Sorki że tak rzadko zaglądam
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
2 kwietnia 2012, 17:06
hejka:) u mnie po niedietkowym weekendzie, spadek wagi!!!
Rozpoczęłam też kuracje drożdżową i strasznie sie tym jaram:)
Upiekłam dziś chlebek i planuję rolki mimo tego, że strasznie piździ na polu ;)
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
2 kwietnia 2012, 22:10
hihihihi na polu hihihihihihi
Becia po Twoim wpisie najpierw się chwilę zastanowiłam i pomyślałam jak Ty chcesz po polu na rolkach jeździć hihihihi
Shizku i jak to mieszkanie???? Trzymam kciuki, żeby było super. Pamiętaj, że ściany sobie sama pomalujesz, jak wykładziny kiepskie to sobie jakiś ładny chodniczek narzucić, żeby cena była oki. Oj mam nadzieję, że mieszkanko będzie dla Ciebie oki.
A ja dzisiaj znowu dostałam po głowie... nauczka, żeby w tej mojej do d.. pracy żadnej małpie nie ufać. ''koleżanka'' z zespołu znowu winę za jakiś tam błąd zrzuciła na mnie. Niby nic, bo jakoś wielkiego halo z tego powodu nie było, ale się nieźle wkurzyłam. No ale może lepiej pamiętać, żeby samej wszystko sprawdzać...
Becia, co to za dieta drożdżowa? Ja chyba zrezygnuję z członkostwa w fitness clubie, bo już drugi miesiąc płacę i znowu się zapowiada, że nie będę chodziła. Powód dzisiejszego nie pójścia: nie chciało mi się....
Buziaki
![]()
P.S. Znowu ważę 54kg, nie jem słodyczy a waga poleciała w górę.... Choć przy 50kg wyglądałam trochę jak szkieletor....
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
4 kwietnia 2012, 03:36
hejka:)
ja się trzymam za dużej wagi, ok 65, ale mam nadzieję, że po Świętach coś zrzucę bo...
...bo mam taki plan
![]()
no i zobaczymy jak z kasą może jakiś fitness/siłownia choć wątpię;/
Mieszkanie ok
![]()
, jak na cenę 700plus prąd i gaz
![]()
kawalerka ale dość duży pokój, duża widna kuchnia. Łazienka najładniejsza, odnowiona. Przedpokój z dużą ilością szafek
![]()
mieszkanie umeblowane (standardowo nie jakieś nowości...) lodówka (do wymiany gdy będzie kasa) pralka i TV jest. Najgorsze w tym wszystkim to kaucja 1500zł ale jakoś uciułać musimy...10tego podpisujemy umowę.
Moja Lunka miała sterylizację i jak poszłam ściągać szwy to się okazało, że za bardzo skakała i w środku jej pękł
![]()
kolejne usypianie, kolejne szycie i kolejne 10dni pilnowania, a energię ma niespożytą...
Linduś a jak z Twoimi/Waszymi planami powrotu do Pl??
Beatko zdradź nam co to kuracja drożdżowa:)
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
5 kwietnia 2012, 08:20
Dzień dobry!
Shizku, super, że znaleźliście fajne mieszkanko!!!! Bardzo mnie to cieszy
![]()
Biedna Lunka, jak tu teraz przetłumaczyć psiakowi, że ma się nie ruszać... i uważać na szwy...
Co do naszego powrotu do PL to na chwilę obecną jesteśmy przy planie, że wracamy koniec tego roku/ początek kolejnego. Musimy odłożyć sporo kasy i znaleźć pracę (choć jedno z nas). No ale wierzę, że wszystko się ułoży, tylko to oszczędzanie....
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
5 kwietnia 2012, 08:20
Dzień dobry!
Shizku, super, że znaleźliście fajne mieszkanko!!!! Bardzo mnie to cieszy
![]()
Biedna Lunka, jak tu teraz przetłumaczyć psiakowi, że ma się nie ruszać... i uważać na szwy...
Co do naszego powrotu do PL to na chwilę obecną jesteśmy przy planie, że wracamy koniec tego roku/ początek kolejnego. Musimy odłożyć sporo kasy i znaleźć pracę (choć jedno z nas). No ale wierzę, że wszystko się ułoży, tylko to oszczędzanie....
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
5 kwietnia 2012, 23:24
Trochę teraz przyciśniecie pasa Linduś, a potem będzie juz fajnie bo blisko rodziny:)
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
14 kwietnia 2012, 20:29
coś pusto tu...a ja muszę wrócić do odchudzania bo zaraz w nic się nie zmieszcze...
21 kwietnia 2012, 12:34
Hej :) No i ja wracam :) Po świętach było 64.5 o.O
Teraz 59,8 -waga z dziś rano :):):) I walczę dalej :P
21 kwietnia 2012, 12:40
Shiza super z ty, mieszzkaniem, wprowadziliście się już? :)
Linda to może w końcu uda nam się spotkać jak wrócicie? :):):)
Beciaaaa powiedz jaka to:P I w ogóle co z Doktorkiem;>
Ja mam teraz fazę na... trenera xD Nie opuściłam ani jednego treningu! I w ogóle żałuję ze tylko 2 razy w tygodniu są... mogłyby być codziennie :P A w środę nawet stanęłam na rękach ! :)