Temat: Grupa wsparcia- lato 2013! :)

Witam wszystkich :)
Postanowiłam założyć ( o ile będą chętni ) grupę wsparcia,
która pomoże nam schudnąć do lata 2013! :)
Miejmy pewność, że na następne wakacje będziemy mieć super ciała!
Zdrowe odżywianie + ćwiczenia i w rok na pewno nam się uda.
Jeśli ktoś byłby chętny to pisać,
zorientujemy się ile jest osób i czy warto zakładać grupę ;)

Pasek wagi
Cześć. Wybaczcie ,że tyle mnie nie było..mój pobyt u rodziny się przeciąga do jutra..w poniedziałek daje czadu .
lastime, nie wiem dokładnie, nie chcę wchodzić na wagę.
maaaj, masz rację, bo będzie jak ze mną później. Jestem tu ku przestrodze, hahaa.
Wczoraj znowu było źle. Nie no... Właśnie wygrzebałam się na dwie godziny na rower, a to spore osiągnięcie jak na kogoś kto ostatnimi czasy całymi dniami siedzi w domu, bo nic mu się nie chce.
hej, kupiłam przedwczoraj ocet jabłkowy, dużo dobrego się o nim naczytałam (to nie jest akt desperacji w odchudzaniu, broń boże...) Ma któraś z Was jakieś doświadczenia? Pytam tylko o doświadczenia osobiste, plotki mnie średnio interesują :)

zamierzam pić przed śniadaniem (2łyżki octu na szklankę wody plus miód) przed obiadem i na noc (2łyżki octu plus woda)- taki przepis najczęściej pojawiał się na necie. 

póki co chudłam prawie 2kg na miesiąc ((w sumie 12kg przez 7 miesięcy) zdrowe żywienie, jem do syta, zrezygnowałam po prostu z niezdrowego jedzenia). będę pisać co z tym octem, jakie widzę wady i zalety (diety nie zmieniam, jest do końca mojego żywota :))
Pasek wagi
70ada51, samego octu jako takiego nie próbowałam, ale brałam tabletki właśnie z octem jabłkowym, było to już jakiś czas temu, ale wydaje mi się, że trochę pomagało w zrzucaniu kilogramów, jednak jeśli już to naprawdę minimalnie, no ale czego się spodziewać, to tylko suplement. Jednakowoż sądzę, że każdy taki wspomagacz (o ile nie ma szkodliwego składu, a ten jest jak najbardziej bezpieczny) ma zasadniczą zaletę. Tzn. działa na zasadzie placebo, bo w końcu wiesz, że wydałaś na to pieniądze, więc stosujesz, jak już stosujesz to czasem naprawdę łatwiej się trzymać diety z tą świadomością. ;)
zastanawiam się co się dzieje ze szkieletem i zębami... grrr
 pamiętacie pewnie doświadczenie z biologii- wkładało się kość do octu i ta robiła się sprężysta i gumowa... odwapnienie totalne. to mnie trochę przeraża, ale póki co piję i dokształcam się w międzyczasie. w ciągu kilku dni zdobędę wiedzę tajemną i nie zdążę sobie zrobić krzywdy :D  (apetyt po pierwszym dniu jest mniejszy o jakieś 50%, ale to dopiero dzień, więc jeszcze niezbyt rzetelna ta informacja...)
Pasek wagi
70ada51, hm... ale czy do tego nie potrzeba jakichś naprawdę dużych ilości? Przecież nie polewasz sobie kości tym octem... Ale w sumie nie znam się, więc jak się czegoś na ten temat dowiesz, to daj znać, ciekawe to.
No i udało mi się podnieść. Już definitywnie. W sobotę i niedzielę było naprawdę dobrze. :) Z jedzeniem ok, nie liczę kcal, ale jem zdrowo i w rozsądnych ilościach, w sobotę 2h rower, w niedzielę 1h rowerek stacjonarny. Dzisiaj póki co też jest dobrze. :)) A jak u Was, kochane? Coś czuję, że umiera nam ten wątek powoli...
ja się melduję, nie codziennie, bez przesady ;) ale jestem!
Pasek wagi
hej dziewczyny, jestem, jestem
u mnie o.k. weekend nie najgorzej, ale lody były
Wczoraj zaczęłam z małżem marszobiegi i to super sprawa - już się nie mogę doczekać dzisiejszych
Pasek wagi
zmykam na wakacje, sorasek ;) pierwsze od wielu lat! odcinam sie od kompa, wiec do zobaczenia za jakiś tydzień ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.