- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2009, 14:26
3 sierpnia 2012, 10:18
ja butów eleganckich to akurat mało mam heh;P, bo nie przepadam chodzić w obcasach, właśnie same takie wygodne raczej mam;), a na wakacje to już w ogóle same takie wybieram;) wiesz najgorsze jest też to, że jak jedziesz nad Bałtyk to musisz być przygotowana i na zimno i na gorąco, chociaż ponoć ma być zimniej..-niestety:/ oby się to jednak nie sprawdziło.., no ale nic - się okarze, jak to będzie..
dziś się obudziłam, jak mama do pracy wychodziła, z resztą codziennie się tak budzę, czyli ok 5:30 i myślałam, że już nie zasnę, ale tak do 7 się 'poszwędałam' i coś mnie głowa zaczęła boleć, jak ja to mówię 'migrenowo', ale wziełam tabletkę i się jeszcze przespałam do 9, niby trochę lepiej się czuję, ale nie do końca..zaraz się muszę zebrać i do miasta iść
3 sierpnia 2012, 12:05
3 sierpnia 2012, 12:26
mam ogromna nadzieje, że się nie sprawdzą!;)
ja już z miasta wróciłam:) jakby lepiej się teraz zaczynam czuć, więc może coś 'popracuję' i muszę też obiad zrobić tj. warzywa na patelnie;)
3 sierpnia 2012, 21:28
4 sierpnia 2012, 14:16
mnie już po południu przeszło w sumie, więc w miarę normalnie funkcjonowałam:) no powiedzmy, że wybrałam;P dziś już mam zamiar zamknąć torby i z głowy, chociaż wiadomo że kosmetyków wszystkich spakować się nie da..
póki, co robię obiad niestety bardzo kaloryczny, ale tak szukałam czegoś co można szybko zrobić w tych 'nowych' przepisach z Vit. i postawiłam na parówki w cieście francuskim z sosem czosnkowym na jogurcie:)
4 sierpnia 2012, 21:16
4 sierpnia 2012, 22:35
18 sierpnia 2012, 11:18
20 sierpnia 2012, 13:39
20 sierpnia 2012, 20:51
dziś się okazało, że małą jednak posyłają do przedszkola..trochę mnie to zszokowało, no ale ok.. póki, co niby próbnie, już tydzień chodziła adaptacyjnie, potem na tydz. zachorowała i teraz już niby zdrowieje.. i właśnie niby teraz mam ją o 13 z przedszkola odbierać i być z nią do czasu, aż mama wróci, natomiast w przyszłym tyg. chodzić na tą 5:50 i na 8 do przedszkola ją zaprowadzać, ale nawet już sama nie wiem czy później mam ją odbierać o tej 13 i siedzieć do 14:30 aż tata wróci czy nie.. ale odrazu uprzedziłam, że w takim razie szukać będę innej pracy, no a póki jej nie znajdę to raczej mogę tak chodzić, a jak to wyjdzie to się okarze.. oby udało mi się jakąś pracę znajść, bo jednak wolę mieć tą swoją kasę itd. itp....
a Twoja mała, jak tam w przedszkolu?:)