16 listopada 2009, 00:06
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 14:28
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
5 marca 2010, 12:08
ja też mam dosyć..
nawet więcej ćwiczę, na początku nie jedzenie po 17 i ćwiczenia takie lekkie dawały efekty.. teraz? ani drgnie.
więcej ćwicze, raczej hmm.. intensywniej.
robiłam na początku 10 brzuszków, robię 100\150 , w ogóle gdy kończę jestem spocona jak.. no
a waga? dalej focha ma ;/
ja nie wiem.. coraz bardziej brak mi motywacji ;/
5 marca 2010, 12:58
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 16:25
5 marca 2010, 16:05
siemanko :D hehe :D ale nuda w pracy ;p
- Dołączył: 2007-04-20
- Miasto: Lisboa
- Liczba postów: 1175
5 marca 2010, 17:48
a u mnie dziś cały dzień pada i też strasznie się nudzę a na dodatek internet cos dzis szwankuje... zwariowac mozna :P
a poza tym tez dumam co tu wykombinowac zeby dalej skutecznie zgubic pare cm :D
5 marca 2010, 19:37
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 16:25
- Dołączył: 2007-04-20
- Miasto: Lisboa
- Liczba postów: 1175
5 marca 2010, 21:37
poziomica moza narazie daruj sobie te cwiczenia i odpocznij skoro tak kiepsko sie czujesz....
5 marca 2010, 22:35
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 16:25
- Dołączył: 2007-04-20
- Miasto: Lisboa
- Liczba postów: 1175
5 marca 2010, 23:38
mnie niestety ostatnio tez glod dopada wieczorem wiec musze chyba przeanalizowac dietke i wprowadzic jakies zmiany bo nie podoba mi sie to :P
6 marca 2010, 17:12
Już chyba taki urok marca, że wagi strajkują i nic się nie chce. Wieczorne podjadanie też zauważyłam ostatnio u siebie ..
![]()
Dzisiaj upiekłam "bułeczki proteinowe" bo choć na diecie proteinowej nie jestem, to brakuje mi tego białka na kolację i popołudnie.
Przepis wzięłam od "asyku". Myślę, że są całkiem dobre, mi smakują z odrobinką margaryny ;p
Oto przepis:
Jajka-3sztuki (175g)Ser twarogowy (wzięłam chudy)-250gOtręby ok 10-12łyżek (50g)proszek do pieczenia, (niecałe pół łyżeczki) sól, mogą być przyprawy lub np. pietruszkaDo miseczki wbijamy jajka i dodajemy ser, miksujemy. Dodajemy otręby, proszek do pieczenia, sól i resztę wg. uznania i znowu miksujemy. Łyżką nakładamy na blachę wyłożoną papierem (radzę posmarować tłuszczem) w lekkich odstępach. Jedna łyżka, to jedna bułeczka. Mi wyszło 10. Zdjęcie możecie zobaczyć u asyku w galerii, moje były nawet podobne ;P
No i to co najważniejsze, policzyłam wszystko, podzieliłam i przedstawia się to bardzo pozytywnie:
Na 100g bułeczki mają 154kcal, Białko 21,6Tłuszcze 5Węglowodany 6Myślę, że może się to którejś przyda ;))
A wy kucharzycie coś?
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
6 marca 2010, 17:20
Ja czasem kucharze ;)
Podobno byki (czyli ja) to znakomici kucharze, jednak ja rzadko robię coś "tak od siebie" codziennie dbam o śniadanie i kolację dla siebie, raz o obiad też, raz nie, ale w ogóle żeby zrobić coś "bez okazji" musi mnie wena najść :D ale muszę przyznać, że wtedy wychodzi pycha ;p przynajmniej moje podniebienie tak uważa ;D hehe
Podjadanie zaczęło się i u mnie, ale wiecie co dziewczyny? Ja myśle, że ta pogoda nas tak wykańcza, raz wali śniegiem, raz wychodzi słońce, żeby za chwilę padać albo zrywa się wiatr. Mamy osłabione organizmy, które chyba domagają się zapasów tłuszczu ;p heheh
Ale trzeba się starać pomóc im jakoś inaczej ;)