16 listopada 2009, 00:06
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 14:28
16 czerwca 2010, 13:08
własnie wcinam cookie crips xD
Wszystkie chcemy a nie wszystkim nam to wychodzi :) wiec zobaczymy ;) chcialabym jutro miec 57,5 chociaz ;d ale mój u mnie spi i będzie piwko grane i spaghetti xD
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
16 czerwca 2010, 13:18
hehehe... ;D Co racja to racja ;) Ale w końcu wszystkie damy radę ;p Kiedyś trzeba w końcu dotrzeć do mety ;p
16 czerwca 2010, 13:44
pewnie :D:D:D a odchudzamy sie od listopada hahaha xD zaraz następny nas zastanie :P
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
16 czerwca 2010, 14:04
no tak.. ale zauważ.. ile mamy za sobą? Z tym przestoje i wzrosty wagi.. i tak jesteśmy zaje***ste ;p
16 czerwca 2010, 14:15
:D Pewnie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
- Dołączył: 2009-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2709
16 czerwca 2010, 14:39
Od listopada Wy a ja? Od lipca :P za miesiąc minie rok a ja mam 7 kg za sobą hahaa to jest sukces, tyle to ludzie w 2 miesiące chudną :P.
Ale racja, jesteśmy zajebiste bo się trzymamy na tyle, że już nie wracamy do naszej wagi początkowej a to już sukces :D
16 czerwca 2010, 14:53
my lexxy jestesmy tutaj od listopada :] a ja sie odchudzam juz od jakis 2-3 lat :P sama nie wiem ile :P masakra:P i udało mi sie schudnac tyle co na pasku :P
- Dołączył: 2009-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2709
16 czerwca 2010, 15:01
Można by rzec, że ciśniemy powoli ale skutecznie...no ale nie można tak rzecz bo te wzrosty wagi w międzyczasie całą tą teorię rujnują :P.
Ostatnio się zastanawiam czy by nie zrobić sobie przerwy w odchudzaniu, bo to chyba nie zdrowe dla organizmu tyle cisnąć z redukcją.