16 listopada 2009, 00:06
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 14:28
10 stycznia 2010, 22:46
ja mam jeszcze @ wiec mysle,ze waga troszke zawyzona ;p
10 stycznia 2010, 23:01
dootoota! jak ja zobaczyłam na wadze 59,7! to była radość:P widzę ze mamy podobny start i podobny koniec :)
10 stycznia 2010, 23:36
Masz rację Kasiulka tylko że ja już na swojej wadze widziałam 56 kg, ale przez te nieszczęsne święta przytyło mi się i od nowa wszystko ehh:(
Dziewczyny ja zwariowałam heheh ćwiczę ze śmiesznym gościem w spodenkach ;D ;D
11 stycznia 2010, 00:16
To zaszalałam heheh trochę poćwiczyłam i szczęśliwa kładę się spać:)
Dobranoc do jutra:** Miłego poniedziałku życzę :) Buźka:**
11 stycznia 2010, 07:26
Dzień dobry:** Hihih to ja będę pierwsza waga spadła 59,5 w końcu się udało:))
A jak się mają u was ubytki wagowe:) Trzymam mocno kciuki:)
A ja zaraz mykam na uczelnie, wpadłam się Wam tylko pochwalić;p
Miłego dnia:*****
11 stycznia 2010, 09:10
kurde to przez swięta przytyłaś 5 kg???? :| musisz miec kiepska dietę. Ja w świeta jadłam wszystko co popadnie i przytyłam tylko 0,7 kg
Ja mam 59,7 czyli bez zmian :/
11 stycznia 2010, 14:26
Hop Hop! Poziomcia? jestes Ty tam ;) ?Raija!! bo ja kurde tesknie ;P gdzie reszta? :)
11 stycznia 2010, 14:53
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 15:03
11 stycznia 2010, 16:10
Przytyłam 4 kg i nie mogę powiedzieć, że tylko przez święta, bo w sumie cały grudzień się obżerałam bez ustanku i teraz pluję sobie w brodę:(
Ja dopiero wróciłam do domku i mam dość tak mi głowa nawala że szok:( Zaraz się położę, bo później muszę napisać jeszcze pracę na zaliczenie, a pocwicze jak najdzie mnie ochota wieczorkiem:D A jak Wam leci ??
- Dołączył: 2009-11-01
- Miasto:
- Liczba postów: 497
11 stycznia 2010, 16:20
A ja dzisiaj rano weszłam na wagę i dostałam skrzydeł!!! Wyobraźcie sobie że zobaczyłam tam 68,6 czyli spadek o 1,4 ależ się cieszę!!!
Doooroota ja też już widziałam mniej na wadzę i to całkiem niedawno no ale za grzechy trzeba płaćić. Najważniejsze żeby znowu znalźć motywację i mimo porażki podnieść się po raz kolejny. DAMY RADĘ!!!