Temat: Wysokie dziewczyny łączmy się :) :D

cześć dziewczyny, jestem chyba najgrubsza ;D

mam 178  cm, 90 kg, jestem Ciasteczkowa, tak po prostu ;D

Chciałabym się pozbyć 25-30kg do końca roku 2012 ;)

ja osobiście nie liczę kalorii. kiedyś to robiłam, ale to mnie tak po części niszczyło, chodziłam nerwowa, 'ile jeszcze kcal mogę zjeść', albo 'zjadłam 200 kcal wiecej'. poza tym kiedyś miałam manię na punkcie anoreksji, jakoś z tego.. wyrosłam ;D

kiedyś miałam też prawidłową wagę,byłam w miarę szczupła, tylko trochę za dużo tłuszczyku na brzuszku się odłożyło, więc chciałam to zrzucić. niestety, za przeproszeniem gówno wiedziałam o diecie, i zrobiłam sobie wielką krzywdę - przytyłam 20 kg.

teraz robię sobie dietę MŻ, niestety, mam tylko rowerek stacjonarny, nie wiem czy on pomaga w chudnięciu, i robię jakieś dywanówki na plecy - bo są tragiczne i tłuste.

mam nadzieję że tym razem uda mi się schudnąć, mam kilka motywacji. ;)

edit: no wlasnie, jak radzicie sobie ze swoim wzrostem? ja mojego nienawidzę