27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
16 lutego 2011, 16:43
przed sekundą obejżałam nową ramówkę TVN i jakoś mi się nie spodobała, a do tej pory to ciekawe zawsze mieli;P
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
17 lutego 2011, 23:11
hej u mnie jak zwykle...ta monotonia zaczyna mnie dobijać i coraz bardziej odbija się to na moim związku..jestem zmęczona:(
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
18 lutego 2011, 16:33
Kasia u mnie to samo nawet mi sie sexu nie chce :/
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
18 lutego 2011, 23:28
sex to jedyna rzecz na którą nie mogę narzekać w moim związku
![]()
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
18 lutego 2011, 23:30
a o innych sprawach to nie chce mi się pisać:(
dziewczyny dałam dzisiaj czadu z ćwiczeniami jutro nie będę mogła chodzić
![]()
kurde jeszcze tylko to jedzenie,nie mogę przestać ciągle mi się chce jeść..katastrofa
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
19 lutego 2011, 11:19
activebaby- a u mnie wlasnie libido -0 i tez ciagle chce mi sie jesć sle niestety nie da sie schudnac cwiczac i sie zle odzywiajac
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
19 lutego 2011, 13:12
a ja.. znów miesięcznie wychodzę na plus:/ rany dziewczyno ogarnij się w końcu!
a i kochane.. Niekochana zrobiła wpis.. ehh tak mi jej szkoda..
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
21 lutego 2011, 11:21
Anilewee - no biedaczka :( tak cierpi teraz i to przez rodzine, bo u mnie bylo tak samo najpierw wyzywaja i szydza bo mialam pare kg za duzo a potem jak sie odchudzalam to bylo jeszcze gorzej smianie sie ze i tak nie schudne ze i tak bede żarła...wszystko prze takich kochających rodziców.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
23 lutego 2011, 09:17
hmm a no różnie z tym wszystkim bywa..
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 7
23 lutego 2011, 09:41
ja też się przyłączę - startuję od 105, na razie mam 102 - jak RUDY ;D
no mam nadzieję kiedyś zejść do 65