Temat: kto się dołaczy ???? od 1 MARCA !!!

oj Asiu strasznie Ci współczuje ;* ;(

;( czego nie robi się dla zdrowia... choć zapewne dałoby radę obejść to lekami nie sterydowymi.

no cóż im większa waga tym chyba większa motywacja trzeba walczyc o  to co  sie utracilo a potem o to do czego sie ostatecznie dazylo :)

Justyś, jak tam tamilee?

 

to ja tak samo, mam teraz znowu kilka kilogramów do zrzucenia, czemu przez te wakacje musiałam wszystko spartolić..? ;-( ważę znowu 68-69 kg, KOSZMAR!!
więc pamiętajcie o mnie i razem się wspierajmy, bo chcę znowu zrzucić to co mam na nowo.
DAMY RADE!

uda się uda

musii !!! ;)

a ja dziś piję i piję i się napić nie mogę hehe (to nie kac) prawdopodobnie idzie mróz bądź to efekt nowych ziół :D

Ania a co to za nowe ziółka? co ty ekserymantujesz;-P czyżby dopalacze;-D ?

wcale nie jest łatwo zrzucić gdy jest tych kg dużo.Ja też zanim przytyłam po dzieciach ważyłam 59 a później maks mój to był 82 kg  teraz jest co prawda 74 kg ale jakie to jest dołujące gdy tych kg jest tyle do pozbycia a one albo nie chcą spadać albo robią to bardzo opornie i to całe odchudzanie trwa i trwa i człowiek ma dość

Ale trzymam za Was wszystkie kciuki

cześć kochane :*  ja dodatkowo jestem chyba przed @ wiec apetytu mam na potęgę :/   zero motywacji...prawda jest taka ze gdy  poczuje wiatr w żaglach i wene i motywacje to  idzie mi super...ale teraz ciochosza, nic mi sie nie chce i jakos tak oklapłam, nastroje depresyjne :/ i ciagle sobie mówie  od jutra od jutra :/  cholera kiedy to jutro  nadejdzie??   oczywiscie  jak nadejdzie odrazu do was napisze hehe :/ na razie czekam na @ podjadając :/  i jeszcze cholera sie dalej drape..... czekam az skoncze brac te leki i za tydzien badania alergiczne kolejne :/  

hehe ale sie uśmiałam ze te ziółka Ani to dopalacze :D a tak serio to co to za ziółka?? :)