25 lutego 2010, 21:10
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_5ae50d7fbf6639262b186ae74900267c.jpg)
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_c75b6bf0a128c12abada2b44b8b65ede.jpg)
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_6825870fcce0051f6462d59add946d57.jpg)
Kochane tak jak w temacie - nie chodzi mi o to ,zeby stworzyc grono " jednej diety" , czy "jednych cwiczen" - raczej, zeby znalezc koleznki / kolegow, ktorzy beda sie nawzajem wspierac, motywowac, czuwac .... Poszukuje "straznikow" dla mnie. Czy jest ktoras chetna?
Edytowany przez 19 kwietnia 2010, 22:27
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
5 grudnia 2011, 14:47
haha :D
a myślałam że zegarek nakręcić i w doope wsadzić :D
5 grudnia 2011, 17:27
też można - tylko bez budzika! :D
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
5 grudnia 2011, 17:44
metabolizm można podkręcić jedząć cześćiej a mniej (ale o tym to chyba wiesz) poza tym ćwiczenia,pikantne przyprawy.Czasami metabolizm zwalnia gdy je się za mało i może pomóc zwiększenie kalorii-wiadomo na początku waga może się podnieść,ale później może zacząć spadać.
Jest sporo tych sposobów,ale nie pamiętam wszystkich,poszukaj na necie to napewno znajdziesz więcej.
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
5 grudnia 2011, 19:27
nop o tym jedzeniu czesto o stalych porach wiem, podobnie jak i cwiczenia. i kapusta :D
fakt teraz jem wiecej co i rusz cos zlapie.
wczoraj waga ok 53 a dzis juz 52.1 chyba ze mnie woda zeszla bo 4 dzien okresu
wracam do zywych :D
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
6 grudnia 2011, 14:54
i co to nie działa na Ciebie??
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
6 grudnia 2011, 16:20
bo ja wiem czy działa czy nie. nie muszę dużo jeść heh.
choć czasem mam taką wenę na jedzenie że aż się sama nie poznaję :P
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
6 grudnia 2011, 16:17
bo ja wiem czy działa czy nie. nie muszę dużo jeść heh.
choć czasem mam taką wenę na jedzenie że aż się sama nie poznaję :P
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
7 grudnia 2011, 15:12
a wiesz,że może Ci się wydawać,że nie potrzebujesz więcej jeść bo już się przyzwyczaiłaś do takich porcji.
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
7 grudnia 2011, 20:12
nop pewnie to możliwe. dziś zjadłam pieczone udko ale jak gotowane to mnie mdli do tej pory. nie mogę jeść takiego mięsa bo mam zaraz niby migrenę. mdli i głowa mnie teraz zaczęła ;/
nie ogarniam
a mięsa gotowanego z kurczaka czy kaczki nie tykam bo zaraz sie zle czuje
i czemu to tak?
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
7 grudnia 2011, 21:08
ja też nie przepadam za gotowanym.
I podobnie reaguje na rzeczy,których nie lubię.Też mnie mdli i mam wrażenie,że zaraz wszystko zwrócę.
Dlatego staram się jeść tylko to co lubię:)